Co dalej z Kallmanem? Znamy najbardziej prawdopodobny scenariusz

Benjamin  Kallman świetnie rozpoczął ten sezon, będąc jednym z najlepszych piłkarzy Cracovii. Napastnik „Pasów” strzelił już trzy gole, ale czy kolejne będzie zdobywał w tych samych barwach? Goal.pl zajrzał za kulisy. Oto najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Benjamin Kallman
Obserwuj nas w
SOPA Images Limited/Alamy Na zdjęciu: Benjamin Kallman

Legia nie dla Kallmana

W ostatnich dniach sporo mówiło się o tym, że w przypadku odejścia Blaża Kramera do Slovana Bratysława Legia zgłosi się właśnie po Benjamina Kallmana, którym zresztą już wcześniej się interesowała. Tyle że po pierwsze Kramer ostatecznie został w Warszawie (mimo długich negocjacji ze Słowakami), a po drugie – tak słyszeliśmy w kilku źródłach – nawet gdyby Słoweniec odszedł, to Legia w tym okienku nie zamierzała już nikogo pozyskiwać.

Ujmując sprawę generalnie, w tym momencie nie zanosi się na żaden transfer last minute jeśli chodzi o Kallmana. Wszystko wskazuje na to, że Fin zostanie w Cracovii. Ale… nie oznacza to, że nic się wokół niego nie będzie działo. Może być wręcz przeciwnie, bo zainteresowanie jego usługami rośnie.

Tylko u nas

Kallman rozdaje karty

Jak wiadomo, Fin ma jeszcze tylko rok kontraktu z obecnym pracodawcą. Z informacji Goal.pl wynika, że możliwość przedłużenia umowy jest mało realna, a w tym momencie po prostu niemożliwa. Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że Kallman dokończy ten sezon w Cracovii i odejdzie latem jako wolny zawodnik.

W takiej sytuacji nasuwa się pytanie, czy Cracovia próbowała jednak zatrzymać Kallmana na dłużej? Odpowiedź jest twierdząca. Z informacji Goal.pl wynika, że krakowski klub dwa razy zaproponował napastnikowi przedłużenie umowy. Po raz pierwszy miało to miejsce w maju, a po raz drugi w lipcu. W obu przypadkach oferta została odrzucona.

W tym momencie Kallman według naszej wiedzy nie jest wstępnie z nikim „umówiony”. Niewykluczone, że wróci temat Legii Warszawa, która w przeszłości składała już za niego oferty. Ale… klub z Łazienkowskiej nie jest jedynym, który ceni umiejętności napastnika Cracovii, bo słyszymy, że wysokie notowania ma on też u działaczy Lecha Poznań. Fin pasuje do filozofii klubu z Wielkopolski, który lubi sprowadzać piłkarzy ze Skandynawii.

Z naszych informacji wynika, że Kallman był już na radarze Lecha wcześniej, gdy Mikael Ishak miał kłopoty zdrowotne. I jak słyszymy, ten temat wcale nie „umarł”. Niewykluczone więc, że niedługo dojdzie do „potyczki” Legii i Lecha o tego zawodnika.

Są też tacy, którzy wieszczą inny scenariusz, a mianowicie wyjazd Fina za granicę. To również możliwe, zwłaszcza jeśli Kallman utrzyma skuteczność i zaliczy dobry bramkowo sezon. Jego ogólny dorobek w Ekstraklasie to 74 mecze, 18 goli i 12 asyst.

W tym sezonie 26-letni Fin ma trzy bramki i cztery asysty. Jest też reprezentantem swojego kraju. W 21 meczach pierwszej kadry zdobył 7 bramek.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze