- Adriel Ba Loua miał obiecującą rundę w barwach Lecha
- Poznaniacy będą musieli jednak radzić sobie bez Iworyjczyka w następnych meczach
- Skrzydłowy doznał kontuzji w ostatnim meczu ligowym, który odbył się w trudnych warunkach atmosferycznych
Śnieg odbija się Lechowi czkawką. Skrzydłowy kontuzjowany
W ostatnich dniach tematem przewodnim w środowisku piłkarskim były niekorzystne warunki atmosferyczne podczas weekendowych meczów. Obfite opady śniegu miały miejsce między innymi w Kielcach, gdzie Lech pokonał Koronę.
Poznaniacy ligową wygraną w śnieżnej otoczce okupili urazem cennego piłkarza. Urazu nabawił się Adriel Ba Loua, który poślizgnął się i w konsekwencji uszkodził bark podczas upadku.
– Po badaniach wiemy, że wykluczony został najgorszy scenariusz, czyli operacja i kilkumiesięczna pauza. My będziemy stosować leczenie zachowawcze. Do końca roku na pewno nie ujrzymy naszego piłkarza na boisku. W styczniu będzie przechodził intensywną rehabilitację, będzie pracował z fizjoterapeutami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to na początku lutego będzie mógł wrócić do treningów z całym zespołem – czytamy w komunikacie Lecha. Przed poznaniakami starcia z: Arką w pucharze oraz Piastem i Radomiakiem w lidze.
Komentarze