- 21 lipca startuje nowy sezon Ekstraklasy
- CANAL+ wciąż nie porozumiał się w sprawie sprzedaży sublicencji na mecze ligowe w kolejnej kampanii
- Wyczerpujące informacje w sprawie przekazał portal Sport.pl
Niejasny temat Ekstraklasy w otwartej telewizji
Ekstraklasa na mocy umowy na lata 2023-2027 będzie dostępna na antenach CANAL+. Wszystko wskazywało na to, że kwestią czasu będzie, kiedy główny właściciel pakietu telewizyjnego do pokazywania meczów w elicie polskiej piłki, osiągnie porozumienie z TVP. Okazuje się jednak, że sprawa się skomplikowała.
Sport.pl przekonuje, że w kolejnym sezonie spotkania Ekstraklasy na pewno nie będą do obejrzenia u publicznego nadawcy. Nowy prezes TVP Mateusz Matyszkowicz nie jest tak chętny na wydawanie pieniędzy na prawa telewizyjne do pokazywania meczów w lidze polskiej, jak to było w przypadku jego poprzednia Jacka Kurskiego.
Jednocześnie na dzisiaj wszystko wskazuje na to, że telewizyjna publiczna nie zdecyduje się na wykupienie sublicencji na dostęp do jednego meczu w kolejce Ekstraklasy. Co to może oznaczać? Przede wszystkim w kłopotliwej sytuacji znalazł się CANAL+. Wiadomo, że liczył na szybką sprzedaż pakietu do otwartej telewizji, dzięki czemu mógł odzyskać część środków zainwestowanych w pakiet na dostęp do ligowej piłki na lata 2023-2027.
Na dzisiaj realną opcję wydaje się, że mecze ligowe mogą być w kolejnej kampanii dostępne na jednej z otwartych anten TVN. Szczególnie że w pewnym sensie ten nadawca zaczął stawiać na sport, co potwierdza regularne pokazywanie zawodów ze skoków narciarskich, czy na siostrzanej stacji TTV zawodów żużlowych. Inną opcją jest też podział praw między CANAL+ a Polsatem.
Trzecim wariantem może być z kolei dostęp do meczów Ekstraklasy na platformie You Tube, co już testowane było przez CANAL+ przy okazji spotkania Stali Mielec z Lechem Poznań. Na dzisiaj jednak to wszystko temat spekulacji. Czasu na ostateczne decyzje jeszcze jest trochę. Nowa kampania startuje 21 lipca.
Czytaj więcej: Piast Gliwice – Górnik Zabrze: typy, kursy, zapowiedź (31.03.2023)
Komentarze