Wisłę Kraków czeka w tym sezonie trudna walka o utrzymanie, a jednym z jej największych problemów jest zdobywanie bramek. Okazuje się, że szkoleniowiec Białej Gwiazdy Jerzy Brzęczek nie może liczyć na Felicio Brown Forbesa i nie ukrywa rozczarowania zachowaniem 30-letniego napastnika.
- Wisła w sobotę rozegrane kolejne ligowe spotkanie, tym razem mierząc się z Lechią Gdańsk
- Na murawie nie pojawi się Felicio Brown Forbes, który nie uczestniczy w treningach z zespołem
- Wściekły na zachowanie napastnika jest trener zespołu Jerzy Brzęczek
Brown Forbes nie wrócił do treningów z Wisłą
Brown Forbes podczas zimowego okna transferowego był łączony z opuszczeniem Wisły i przenosinami do Chin. Podobna sytuacja miała miejsce również przed rokiem. Ostatecznie jednak w obu przypadkach transfer nie doszedł do skutku. Piłkarz w ostatnich tygodniach przebywał w Niemczech i nie trenował z zespołem, nie był obecny także na zgrupowaniu drużyny w Turcji.
Jerzy Brzęczek jeszcze w ubiegłym tygodniu liczył na to, że Brown Forbes pomoże drużynie w drugiej połowie sezonu, ale wszystko wskazuje na to, że to nie nastąpi. Kostarykanin od początku tygodnia zgłasza chorobę i w dalszym ciągu nie uczestniczy w zajęciach zespołu. Szkoleniowiec Wisły nie kryje zdenerwowania zachowaniem piłkarz i zapowiedział podjęcie w jego sprawie dalszych kroków.
– Jestem coraz bardziej sfrustrowany i rozczarowany zachowaniem Forbesa. Jasno przekazałem moje stanowisko, a klub je zaakceptował. Felicio od poniedziałku jest chory… Nie chcę teraz tego komentować, ale to dla mnie trudna sytuacja. Pokazuje, na kogo możemy liczyć, a na kogo nie. Teraz najważniejszy jest sobotni mecz z Lechią, ale po nim musi nastąpić jakiś ruch. Niewykluczone, że drastyczny – powiedział Brzęczek, cytowany przez portal lovekrakow.pl.
Zobacz także: Wisła Kraków skompromitowała się w Pucharze Polski, Olimpia Grudziądz z awansem
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze