Boniek dosadnie o formie ligowej Lecha. “Puchary to dobre alibi”

Zbigniew Boniek
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Wydaje się, że Lech Poznań nie ma już większych szans na zdobycie mistrzostwa Polski. Aktualna strata do liderującego Rakowa Częstochowa wynosi aż 13 punktów. Zbigniew Boniek dosadnie wypowiedział się o formie Kolejorza w Ekstraklasie. Stwierdził, że w przypadku polskiego trenera na ławce, znalazłby się on w ogniu krytyki.

  • Lech Poznań traci do Rakowa Częstochowa 13 punktów
  • Kolejorz ma natomiast szanse na dobry wynik w Lidze Konferencji Europy
  • Zbigniew Boniek uważa, że wyniki w europejskich pucharach są jedynie wymówką

“Kolejorz ma trzy razy większy potencjał”

Początek obecnego sezonu w wykonaniu Lecha Poznań był fatalny. Mistrz Polski notował w Ekstraklasie wpadkę za wpadką, a ponadto nie przekonywał w eliminacjach do europejskich pucharów. Kibice wątpili w możliwości Johna van den Broma i wręcz domagali się błyskawicznego zwolnienia.

Z biegiem miesięcy sytuacja wokół Holendra się uspokoiła. Kolejorz wrócił do regularnego punktowania, a także zaliczył dobre występy w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy i awansował z drugiego miejsca.

Nie ulega natomiast wątpliwościom, że obrona mistrzowskiego tytułu stała się praktycznie niemożliwa. Aktualna strata do liderującego Rakowa Częstochowa wynosi trzynaście punktów, choć po 21. kolejce może zostać zniwelowana do dziesięciu. Kolejorz ma natomiast szanse na awans do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, gdzie ma za sobą bezbramkowy remis w pierwszym meczu przeciwko FK Bodo/Glimt.

Zbigniew Boniek skupia się na poczynaniach Lecha na krajowym podwórku. Uważa, że taka strata punktowa do Rakowa nie przystoi zespołowi o zdecydowanie większym potencjale.

– Są dwa Lechy – jeden w Lidze Konferencji Europy oraz drugi w Ekstraklasie. W tym momencie drużyna van den Broma ma trzynaście punktów mniej od Rakowa Częstochowa. Jakby prowadził ich teraz polski trener, to byście go do ściany dopchali. Moim zdaniem Lech nie ma prawa mieć trzynastu punktów mniej od Rakowa. Sytuacja powinna być odwrotna, bo to właśnie „Kolejorz” ma trzy razy większy potencjał. Grają w pucharach, ale to dobre alibi – mówi Boniek w programie “Pogadajmy o piłce”.

Zobacz również:

Lewandowski nie strzela na Camp Nou. Hiszpanie już mu liczą mecze bez gola
Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie zachwyca w nowym roku. Polski napastnik nie strzela już tylu goli, co przed mundialem, a także nie potrafi się przełamać na Camp Nou. Hiszpanie już mu wyliczają mecze bez zdobytej bramki przed własną publicznością. Lewandowski liczy na przełamanie w meczu z Cadiz Robert Lewandowski miał elektryzujący start w swojej karierze w Barcelonie.

Czytaj dalej…

Komentarze