- Ariel Mosór jest jednym z najlepszych stoperów ligi
- Młodzieżowiec jeszcze w trakcie letniego okienka miał trafić do zagranicznego klubu
- Teraz mówi dlaczego do tego ruchu nie doszło
Transfer? Pomidor
Ariel Mosór jest jednym z najlepszych środkowych obrońców w PKO Ekstraklasie. Raptem 20-letni stoper ma za sobą dobrą rundę, ale i cały poprzedni sezon. To oznacza, że wzbudza on zainteresowanie klubów z Europy. Już latem mówiło się o możliwym odejściu gracza Piasta Gliwice do Molde, ale finalnie temat upadł. Mówi o tym teraz sam zainteresowany.
– Siedzieliśmy i godzinami rozmawialiśmy. Dwa lata miałem jedną propozycję z Turcji. Wtedy posłuchałem taty i nie odszedłem. Wyszło mi to na dobre. Tutaj postanowiłem również liczyć się z jego zdaniem i wierzę, że ponownie będzie to dla mnie najlepsze. Norwegia to specyficzny bardzo kraj. Jest tam ciągle zimno, gra się na sztucznej trawie, ale przemawiały za mną bardzo europejskie puchary i to, że Molde bije się o najwyższe cele. Miałem moment, że bardzo mocno chciałem tam odejść, ale ostatecznie zostałem i w ogóle tego nie żałuję – mówi w rozmowie ze “sport.tvp.pl”.
– Czy odejdę z Piasta? Pomidor. Mam ważny kontrakt, ale nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Wszystko zależy od tego, jaka przyjdzie propozycja. Taki Szymon Włodarczyk obrał bardzo fajny kierunek. Widać, jak się rozwinął i jak mu się wiedzie w Austrii. Życzę mu wszystkiego najlepszego, bo to mój bardzo dobry przyjaciel. Jeżeli przyszłaby taka oferta, na pewno bym ją rozważył. Ligi niemiecka i włoska też są kuszącymi kierunkami – dodał.
Czytaj więcej: Górnik Łęczna znalazł nowego trenera? Jest poważny kandydat
Komentarze