Adrian Siemieniec: Wiele rzeczy nie układa się nam idealnie
Jagiellonia Białystok doznała dotkliwej porażki w meczu 8. kolejki PKO Ekstraklasy, przegrywając z Lechem Poznań (0:5) Kluczowym momentem spotkania była sytuacja z 38. minuty, kiedy Adrian Dieguez otrzymał czerwoną kartkę, a chwilę później z rzutu wolnego wynik podwyższył Dino Hotić. Dzięki temu triumfowi, Kolejorz utrzymuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów.
Adrian Siemieniec wyraził głębokie rozczarowanie po wysokiej porażce swojej drużyny. – Martwi to, że tracimy pięć goli. Cały poprzedni rok, również dla mnie jako trenera, to było pasmo nieustających sukcesów. Można powiedzieć, że czego nie zrobiliśmy czy dotknęliśmy wszystko układało się po naszej myśli. Wiele rzeczy nie układa się nam idealnie. To już jest za nami, nie zmienimy tego. Musimy patrzeć przed siebie i od poniedziałku zacząć przygotowania do meczu domowego z Lechią – stwierdził szkoleniowiec, cytowany przez stronę klubową.
Mistrz Polski przeżywa trudny sezon w ekstraklasie, doznając już trzeciej porażki w bieżących rozgrywkach. – Czasem najważniejsze jest to, że przyjmujesz ciosy, ale wstajesz i idziesz dalej. Z takim przekazem chciałbym wyjść do drużyny i taką postawę prezentować. Musimy iść naprzód. Nie zmienimy tego, co się stało. To boli, przegrywać nie jest przyjemnie, a co dopiero w takich rozmiarach – dodał.
Jagiellonia zmagania w fazie ligowej Ligi Konferencji rozpocznie na początku października. Wówczas europejskie rozgrywki zainauguruje na wyjeździe z FC Kopenhaga. Z kolei najbliższym rywalem białostocczan będzie Lechia Gdańsk (21 września, godz. 14:45).
Komentarze