Dieguez niedługo wróci do gry
Adrian Dieguez był kluczową postacią Jagiellonii Białystok w sezonie mistrzowskim, ale również i obecnym. Stworzył zgrany duet w środku obrony z Mateuszem Skrzypczakiem, a dla wielu był nawet najlepszy na tej pozycji w całej Ekstraklasie. Na jego nieszczęście, podczas zimowych przygotowań nabawił się poważniejszej kontuzji. Badania wykazały zerwanie więzadła pobocznego w kolanie, co przesądziło o operacji i kilkumiesięcznej przerwie od gry. Jagiellonia w jego miejsce awaryjnie ściągnęła na wypożyczenie Enzo Ebosse z włoskiego Udinese.
Ebosse szybko wszedł w buty Diegueza, a Jagiellonia bez niego radzi sobie naprawdę dobrze. Niedawno awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji, a do tego wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski. Nie jest jednak tajemnicą, że Adrian Siemieniec chciałby mieć do swojej dyspozycji również Hiszpana, zwłaszcza w momencie napiętego terminarza i konieczności gry co trzy dni.
Zobacz również: Historyczny dzień dla Polaków. “Polska gurom!”
Wygląda na to, że Dieguez niebawem faktycznie wróci do gry. Na swoim profilu społecznościowych wrzucił zdjęcia z murawy. Wznowił treningi, co jest istotnym krokiem na drodze do odzyskania pełnej sprawności.
Pierwotnie Jagiellonia twierdziła, że Dieguez może być dostępny do gry w połowie kwietnia. Przebieg rehabilitacji potwierdza te sugestie – obrońca za kilka tygodni powinien być w pełni gotowy.
Komentarze