Już w sobotę 133. Der Klassiker, a więc starcie Bayernu Monachium z Borussią Dortmund. Przed hitowym starciem na Allianz Arena, ustępujący ze stanowiska dyrektora sportowego BVB, Michael Zorc bez ogródek przyznał, że w całosezonowej perspektywie, jego klub nie ma żadnych szans w rywalizacji z Bawarczykami.
- Borussia Dortmund skończy po raz dziesiąty sezon w Bundeslidze za plecami Bayernu Monachium
- Zdaniem Michaela Zorca, BVB obecnie na żadnym polu nie może konkurować z monachijskim klubem
- Dyrektor sportowy przestrzega również kibiców, przed traktowaniem wicemistrzostwa Niemiec jak porażki
Siedem wicemistrzostw Niemiec BVB
Po 30. kolejkach Bundesligi, Bayern Monachium ma dziewięć punktów przewagi nad Borussią Dortmund. W razie zwycięstwa na Allianz Arenie, podopieczni Juliana Nagelsmanna mogą zapewnić sobie 10. tytuł mistrza Niemiec z rzędu. Tym samym Bawarczycy złotymi zgłoskami zapiszą się w historii Bundesligi, po tak imponującej serii w historii ligi niemieckiej nie miał nikt.
BVB robi wszystko, aby dotrzymać kroku największemu rywalowi, ale nie ma w tej rywalizacji większych szans. Dortmundzkiemu klubowi na pocieszenie musi wystarczyć fakt, że ostatnich dziesięć sezonów, aż siedem kończył jako wicemistrz Niemiec. Michael Zorc, który wraz z końcem sezonu obowiązki dyrektora sportowego przekaże Sebastianowi Kehlowi stwierdził, że to bardzo bolesne dla wszystkich kibiców dla Signal-Iduna Park, ale na chwilę obecną tylko na to stać Borussię. Podkreślił, że jego klub ma nie ma szans z Bayernem nie tylko w walce sportowej, ale również i finansowej.
Bayern stać na więcej Gnabrych
– Prawie zawsze kończymy rozgrywki na drugim miejscu, co nie dla wszystkich jest niewystarczające. A to przecież bardzo nierówny wyścig – mówi Zorc w rozmowie z “WAZ”. – W ostatnim roku finansowym wypracowaliśmy 285 mln euro mniej dochodu niż Bayern. Ta różnica oznacza, że Bawarczycy mogą sobie pozwolić na kilku Gnabrych więcej, aniżeli my.
– Nikt Cię nie poklepie po ramieniu na Westenhellweg w Dortmundzie za drugie miejsce. A taka atmosfera jest zagrożeniem dla klubu i jego ponad 800 pracowników. Musimy uniknąć postrzegania braku mistrzostwa jako porażki. To drugie miejsce będzie normą i nadal musimy mieć z niego satysfakcję – dodał.
Komentarze