- Sadio Mane uderzył Leroya Sane po meczu z Manchesterem City w Lidze Mistrzów
- Bawarczycy zawiesili skrzydłowego na jedno spotkanie i nałożyli na niego grzywnę
- Według Floriana Plettenberga, Senegalczyk musi zapłacić ponad 300 tysięcy euro kary finansowej
Mane musi słono zapłacić za swoje zachowanie
Sytuacja Sadio Mane w Bayernie Monachium staje się coraz bardziej skomplikowana. Senegalczyk po spotkaniu z Manchesterem City uderzył Leroya Sane w twarz, ponieważ wychowanek Schalke 04 Gelsenkirchen miał obrażać słownie ex-zawodnika Liverpoolu jeszcze na boisku.
Bawarski gigant ukarał już 31-letniego skrzydłowego za jego zachowanie – Sadio Mane został zawieszony na jeden mecz, a także będzie musiał zapłacić grzywnę. Jak dowiedział się Florian Plettenberg, kara finansowa nałożona na piłkarza wynosi ponad 300 tysięcy euro.
Wydaje się, że atakujący wróci do kadry meczowej Bayernu Monachium na rewanż z The Citizens w Lidze Mistrzów. Według najnowszych informacji mediów, 95-krotny reprezentant Senegalu już latem może odejść z drużyny Die Roten, gdyż nie pasuje do koncepcji Thomasa Tuchela.
Komentarze