Youssoufa Moukoko to jedna z pereł w koronie Borussii Dortmund. Najmłodszy strzelec gola w Bundeslidze ostatnio musiał mierzyć się z kontuzjami, ale niedawno wrócił do gry.
- Youssoufa Moukoko to jedna z perełek akademii Borussii Dortmund
- Najmłodszy debiutant i strzelec w historii Bundesligi został zahamowany przez kontuzje
- Ostatnio jednak wrócił do zdrowia
Moukoko: kontuzje mnie wkurzyły
Youssoufa Moukoko był popularny zanim jeszcze dostał szansę gry w seniorskim futbolu. A i to stało się niezwykle szybko. Zadebiutował w Bundeslidze dzień po swoich szesnastych urodzinach, a miesiąc później został najmłodszym strzelcem w historii rozgrywek. Choć dołączył do dorosłego zespołu w tak młodym wieku, harmonijny rozwój zakłóciły mu kontuzje. Pod koniec marca uraz więzadła zmusił go do 2,5-miesięcznej przerwy, zaś w październiku miał problemy z mięśniami.
– Byłem na dobrej drodze, a doznałem poważnej kontuzji. To mnie naprawdę wkurzyło, bo z pewnością dostałbym szansę w końcówce sezonu. To było dla mnie bardzo trudne, bo byłem w dobrej formie, a trener Terzić dawał mi okazje do gry – powiedział Moukoko. – Kontuzje są jednak częścią futbolu. Trzeba umieć radzić sobie z takimi niepowodzeniami, rozwijać się pod kątem mentalnym i wracać silniejszym. Cieszę się, że szum wokół mnie nieco się zmniejszył – dodał przytomnie 16-latek, który za nieco ponad tydzień święcić będzie siedemnaste urodziny.
Od momentu debiutu w seniorskiej drużynie Borussii Dortmund, Moukoko rozegrał 24 spotkania. Zanotował w nich trzy gole i asystę. Regularnie jest też powoływany do reprezentacji Niemiec do lat 21.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Zobacz również: Giganci mogą wykorzystać bierność Bayernu ws. Comana.
Komentarze