Augsburg zremisował z Bayerem Leverkusen 1:1 (1:0) w meczu 22. kolejki Bundesligi. Gospodarze objęli prowadzenie po katastrofalnym błędzie Niklasa Lomba, ale w ostatniej akcji spotkania remis uratował Tapsoba. Całą rywalizację na bramce spędził Rafał Gikiewicz, a Robert Gumny pojawił się na placu gry w 72. minucie.
W pierwszej połowie spotkania zdecydowanie lepiej radzili sobie piłkarze Augsburga. Całkowicie zneutralizowali ataki rywali, dlatego Aptekarze nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Gikiewicza. Gospodarze stwarzali sobie przy tym nieliczne sytuacje, które czasem kończyły się strzałem celnym.
Augsburg dosyć nieoczekiwanie bardzo szybko objął prowadzenie. W piątej minucie katastrofalny błąd popełnił golkiper Bayeru – Niklas Lomb. Nie trafił w piłkę, którą natychmiastowo przejął Florian Niederlechner. Niemiec z bliskiej odległości umieścił piłkę w bramce.
Druga odsłona również zaczęła się niezbyt dobrze dla Bayeru Leverkusen. W 55. minucie arbiter podyktował rzut karny po faulu Tapsoby. Sędzia skorzystał jednak z analizy VAR i anulował przyznaną jedenastkę. Rozdrażnieni Aptekarze zabrali się za odrabianie strat i po przerwie zdecydowanie przeważali.
Ataki Bayeru Leverkusen bardzo późno przyniosły oczekiwany rezultat. W doliczonym czasie gry z piłką na skrzydle znalazł się Demarai Gray. Posłał płaskie dośrodkowanie w pole karne, a tam uderzeniem z pierwszej piłki w kierunku bliższego słupka wynik meczu ustalił Edmond Tapsoba.
Dla Augsburga jest to czwarty ligowy mecz z rzędu bez kompletu punktów. Całe spotkanie rozegrał Rafał Gikiewicz, a w 72. minucie na placu gry pojawił się Robert Gumny.
Komentarze