- Bayern przegrał z VfL Bochum
- Goretzka przyznał, że on i jego koledzy czują się okropnie
- Bayern ma małe szanse na wygranie Bundesligi
Dosadne słowa piłkarza Bayernu Monachium
Piłkarze VfL Bochum wygrali niespodziewanie 3:2. Bayern walczył do samego końca mimo gry w dziesiątkę po czerwonej kartce Dayota Upamecano. Ostatecznie gości stać było tylko na kontaktowego gola, którego strzelił Harry Kane.
– To jakiś horror. Czujemy się tak, jakbyśmy byli na planie jakiegoś filmu, gdzie straszy – przyznał Goretzka. – Wszystko w tym momencie układa się przeciwko nam. Nie uważam jednak, by można było przesadnie nas winić po tym spotkaniu. Mieliśmy mnóstwo okazji i próbowaliśmy naprawdę wszystkiego. A mimo to doznaliśmy porażki – dodał.
Po niedzielnej porażce sytuacja Bayernu w ligowej tabeli jest coraz trudniejsza. Strata do Bayeru Leverkusen wynosi osiem punktów. Wygląda na to, że Bawarczycy nie zdołają obronić tytułu wywalczonego w poprzednim sezonie.
Rośnie poza tym presja związana z odejściem Thomasa Tuchela. Co prawda 50-latek ma nadal poparcie zarządu, ale w szatni rośnie opozycja względem niego i asystentów. Być może strony będą musiały się rozstać po sezonie.
Komentarze