VfL Wolfsburg przełamał się w meczu 20. kolejki Bundesligi, wygrywając 4:2 z SC Paderborn. Tym samym zawodnicy Wilków zaliczyli swoje pierwsze zwycięstwo w 2020 roku.
Gospodarze przystępowali do swojej potyczki, chcąc wrócić na zwycięski po porażce z Bayerem Leverkusen. Z kolei podopieczni Olivera Glasnera mieli zamiar przerwać serię trzech z rzędu porażek.
Wolfsburg po pierwszych trzech kwadransach rywalizacji mógł się cieszyć, bo prowadził 2:1. Wynik spotkania otworzył w 22. minucie Ben Zolinski. Radość w szeregach Paderborn nie trwała jednak długo, bo w 26. minucie do wyrównania doprowadził Robin Knoche.
Sytuacja w ekipie Steffena Buamgarta skomplikowała się nieco bardziej w 33. minucie, gdy za chamskie zachowanie czerwoną kartkę zobaczył Gerrit Holtmann. Grę w przewadze jednego zawodnika goście wykorzystali jeszcze w pierwszej połowie, bo na listę strzelców wpisał się Daniel Ginczek.
W drugiej połowie niemiecki piłkarz polskiego pochodzenia w osobie Ginczka zdobył drugą bramkę. Tym razem 28-latek popisał się celnym strzałem z prawej nogi. Co prawda w 72. minucie kontaktowe trafienie zaliczył Sebastian Vasiliadis, ale ostatnie słowo należało do Wilków, gdy Maximilian Arnold w 74. minucie popisał się celnym trafieniem z rzutu wolnego.
SC Paderborn – VfL Wolfsburg 2:4 (1:2)
1:0 Zolinski 22′
1:1 Knoche 26′
1:2 Ginczek 40′
1:3 Ginczek 60′
2:3 Vasiliadis 72′
2:4 Arnold 74′
Komentarze