Pierwszym niedzielnym meczem w Bundeslidze było starcie pomiędzy Bayerem Leverkusen a Werderem Brema. Lepsi w tym meczu okazali się goście, którym udało się zdobyć dwa gole jeszcze w pierwszej części gry. Tym samym Zielono-Biali zbliżyli się do Aptekarzy w ligowej tabeli na odległość zaledwie trzech punktów.
Już od samego początku mecz w Leverkusen utrzymany był w bardzo szybkim tempie. Gola otwierającego zobaczyliśmy po niespełna trzynastu minutach. Wtedy to Max Kruse popisał się świetnym rajdem lewą stroną boiska, a następnie skierował futbolówkę tuż obok prawego słupka. Po chwili odpowiedzieć mogli gospodarze, ale niecelnie uderzył Aleksandar Dragović.
Werderowi udało się zdobyć także drugiego gola. Tym razem Max Kruse był osobą asystującą, a do siatki Bayeru Leverkusen trafił Milot Rashica, który z nie wielkiej odległości skierował futbolówkę do bramki.
Po zmianie stron znacznie lepiej zaczęli grać Aptekarze. Już w 55. minucie udało im się skierować piłkę do siatki, ale gol nie został uznany z powodu zagrania ręką. Potem jednak na listę strzelców wpisał się Leon Bailey, który oddał przepiękny strzał z rzutu wolnego. Bramkarz nie miał żadnych szans podczas interwencji, a na tablicy wyników rezultat zmienił się na 1:2.
Ten sam zawodnik miał także doskonałą okazję na zdobycie gola wyrównującego. Nie udała mu się jednak ta sztuka, gdyż próba strzała była zbyt słaba,a futbolówka poleciała daleko obok prawego słupka. Na tym mecz się jednak nie zakończył. Już w ostatniej minucie doliczonego czasu gry drugiego gola zdobył bowiem Kruse, który ustalił wynik meczu na trzy do jednego.
Bayer Leverkusen – Werder Brema 1:3 (0:2)
0:1 Kruse 13′
0:2 Rashica 37′
1:2 Bailey 75′
1:3 Kruse 90+5′
Komentarze