- Europejskie potęgi latem powalczą o transfer Jude’a Bellinghama
- Anglik wyceniany jest już na 110 milionów euro
- Borussia Dortmund planuje złożyć mu atrakcyjną ofertę przedłużenia umowy
W Dortmundzie mają nadzieję na zatrzymanie Bellinghama
Borussia Dortmund w ostatnich miesiącach odnosi coraz lepsze rezultaty i pozostaje w grze o mistrzostwo Niemiec. To w dużej mierze zasługa znakomitej dyspozycji Jude’a Bellinghama. Anglik wyrósł na największą gwiazdę BVB, a jego wartość rynkowa wynosi już 110 milionów euro.
Bellingham znajduje się na listach życzeń większości europejskich gigantów na czele z Chelsea, Realem Madryt i Liverpoolem. Przyszłość Anglika zdaniem mediów leży poza Dortmundem, choć klub chciałby go u siebie zatrzymać. Redakcja Marki podała, że włodarze BVB planują złożyć mu ofertę przedłużenia kontraktu na atrakcyjnych warunkach.
Borussia będzie starała się przedłużyć umowę ze swoim gwiazdorem do 2026 roku, oferując mu przy tym najwyższe wynagrodzenie w zespole w wysokości 15 milionów euro rocznie. Aktualnie, najwięcej w klubie zarabia Marco Reus, który otrzymuje rocznie 12 milionów euro.
Aktualna umowa pomocnika ważna jest do końca czerwca 2025 roku. Dyrektor sportowy Borussii Dortmund – Sebastian Kehl ma wciąż nadzieję, że zawodnik pozostanie w Dortmundzie przynajmniej na jeszcze jeden sezon. Nie można wykluczyć, że w przypadku nowej umowy, Borussia z Dortmundu skorzysta klauzuli odstępnego, podobnej do tej, z której Erling Haaland miał skorzystać podczas finalizacji transferu do Manchesteru City.
Przeczytaj również: Gigant wypada z walki o Bellinghama
Komentarze