Dayot Upamecano jest zawodnikiem, który latem zasili szeregi Bayernu Monachium. Tymczasem kilka dań na temat zdolnego defensora wyraził były piłkarz Bawarczyków Holger Badstuber. Jego zdaniem Francuz nie będzie liderem defensywy mistrzów Niemiec.
Solidny transfer
Dayot Upamecano został już wykupiony przez Bayern za 42,5 miliona euro. Reprezentant Francji z szeregach zespołu z Monachium ma zastąpić Davida Alabę. Z klubem z Allianz Arena zawodnik podpisał czteroletni kontrakt, który wejdzie w życie 1 lipca.
Chociaż z Upamecano wiązane są duże nadzieje, to jeden z byłych piłkarzy Bayernu przekonywał w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi dla mediów, że Francuz nie ma cech, które mogą mu pozwolić zostać liderem obrony w ekipie z Monachium.
– Taki młody zawodnik nie przyjdzie do Bayernu i nie zostanie liderem. Zawodnik tak spokojny, jak Upamecano nie może być liderem. Do tego predysponowany jest ktoś, kto potrafi kierować zespołem, wydawać odpowiednie instrukcje. Wydaje mi się, że w tej roli może się sprawdzić Lucas Hernandez – przekonywał Badstuber w rozmowie z Bildem.
Upamecano dzięki swojej świetnej postawie w szeregach Die Roten Bullen jest powszechnie postrzegany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników nie tylko w Bundeslidze, ale również w Lidze Mistrzów.
Chętnych było sporo, ale Bayern wygrał wyścig po zawodnika
Nie tylko Bayern miał chrapkę na to, aby pozyskać piłkarza. Zawodnik znajdował się również na celowniku ekip z Premier League. Ostatecznie zdecydował się jednak na pozostanie w Niemczech i dołączenie do Bayernu.
22-latek jak na razie zaliczył 145 spotkań w szeregach Lipska, licząc wszystkie rozgrywki. Tylko w tym sezonie Upamecano wystąpił w 32 spotkaniach, strzelając w nich jednego gola. Na koncie zawodnika jest też jedna asysta.
Godne uwagi jest to, że po przerwie na mecze reprezentacyjne Upamecano będzie miał okazję skonfrontować siły z Bayernem. W hicie 27. kolejki Bundesligi monachijczycy na wyjeździe zagrają z drużyną Juliana Negalsmanna.
Komentarze