- Sadio Mane nie prezentuje pełni formy
- Senegalczyk często zawodził u Juliana Nagelsmanna
- Thomas Tuchel liczy na sprowadzonego latem zawodnika
Letni nabytek zawodzi Bayern. Tuchel wierzy w odrodzenie
Sadio Mane latem wzmocnił Bayern. Senegalczyk w Monachium nie pokazuje pełni umiejętności. Rozegrał on 29 meczów, ale do siatki trafił tylko 11 razy. Mane był sfrustrowany tym, jak rzadko korzystał z niego Julian Nagelsmann. Niemiec został zwolniony, a jego miejsce zajął Thomas Tuchel, który wierzy w Senegalczyka.
– Znam go dobrze z Anglii. Nie ma wątpliwości, że Sadio jest absolutnie czołowym zawodnikiem. Zdobywał 20, 30 bramek dla Liverpoolu każdego roku i był tam absolutnie kluczowym graczem. Jego jakość jest ponad wszelką wątpliwość – mówi trener Bayernu.
– Nie ma wątpliwości co do jego jakości i tego, co może nam dać. Chodzi o zaufanie i cierpliwość, aby mógł wrócić do rytmu. Gol zazwyczaj dodaje pewności siebie – uważa Thomas Tuchel.
Czytaj także: Tuchel uspokaja ws. sytuacji obrońcy. “Będziemy go potrzebować”
Komentarze