Bayern Monachium przegrał w sobotę sensacyjnie z Borussią Moenchengladbach 2:3. Wiele obiekcji odnośnie do pracy sędziego miał Julian Nagelsmann. Niemieckie media twierdzą, że komisja ligi może ukarać szkoleniowca za krytykowanie arbitra.
- Bayern Monachium przegrał w sobotę z Borussią Moenchengladbach 2:3
- W trakcie spotkania Julian Nagelsmann krytykował kilkukrotnie decyzje arbitra
- Szkoleniowiec Bawarczyków stanie przed komisją ligi niemieckiej
Trener Bayernu Monachium może zostać ukarany
Komisja Ligi Niemieckiej oficjalnie zapowiedziała w niedzielę, że wszczyna dochodzenie ws. Juliana Nagelsmanna. Trener Bayernu Monachium w trakcie sobotniego meczu z Borussią Moenchengladbach krytykował pracę sędziego Welza.
Już na początku spotkania w dość kontrowersyjnej sytuacji czerwoną kartką ukarany został Dayot Upamecano, a Bawarczycy musieli radzić sobie niemal przez całe spotkanie w dziesięciu. Szkoleniowiec Die Roten skrytykował decyzję sędziego, a jego zespół nazwał “bandą mięczaków”. Za te słowa może zostać ukarany. Arbiter po meczu przyznał, że nie słyszał żadnej obrazy z ust Juliana Nagelsmanna.
Trener mistrza Niemiec w poniedziałek będzie musiał odpowiedzieć na kilka pytań ze strony komisji Bundesligi. Ta oczekuje komentarza i wyjaśnień ze strony szkoleniowca. Później podjęta zostanie decyzja, czy Nagelsmanna należy ukarać.
Porażka z Borussią Moenchengladbach dała szansę Unionowi Berlin i Borussii Dortmund na dogonienie go w tabeli ligowej.
U nas również: Wiemy, kiedy wróci gwiazdor Bayernu. Trener podał datę
Komentarze