Timo Werner w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi dał do zrozumienia, że nie bierze pod uwagę przeprowadzki z RB Lipsk do Bayernu Monachium. Reprezentant Niemiec nie ukrywa, że woli spróbować swoich sił w innej lidze. Tymczasem głos na temat zawodnika zabrał prezes klubu z Bawarii.
Werner ma kontrakt ważny z klubem z Saksonii do końca czerwca 2023 roku. W każdym razie nie ma to większego wpływu na to, że w mediach ostatnio mnóstwo informacji na temat ewentualnej zmiany barw klubowych przez 24-latka, do czego postanowił się odnieść przedstawiciel Bayernu.
– Właściwie nie jestem już niczym zaskoczony, chociaż muszę powiedzieć, że rzadko widzę, aby piłkarz wypowiadał się publicznie na temat plotek – rzekł Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie ze Sport Bildem.
Reprezentant Niemiec zdystansował się od Bayernu
Powyższe słowa 64-latka są odpowiedzią na to, co w jednym z wywiadów powiedział Werner. – Bayern to świetny klub, to oczywiste. Hansi Flick udowodnił, że jest naprawdę dobrym trenerem. Jeśli jednak jmiałbym zastanawiać się nad zmianą klubu, to wolę przenieść się za granicę, niż do Bayernu. Wyzwanie w innej lidze bardziej przypadłoby mi do gustu niż zmiana w Bundeslidze – przekonywał 29-krotny reprezentant Niemiec.
Spekuluje się, że liderem w wyścigu po Wernera jest Liverpool FC. Dodajmy, że urodzony w Stuttgarcie piłkarz ma w umowie z klubem Bundesligi wpisana klauzulę odstępnego w wysokości 60 milionów euro. W trakcie kampanii 2019/2020 zawodnik wystąpił łącznie w 36 spotkaniach, notując w nich 27 trafień.
Komentarze