W czwartek media błędnie poinformowały o śmierci Mino Raioli. Wówczas lekarz agenta zdementował te plotki, jednak – niestety – okazały się one prorocze. W sobotę rodzina Raioli poinformowała o śmierci reprezentanta, między innymi, Erlinga Haalanda czy Paula Pogby.
- Mino Raiola nie żyje. Potwierdziła to rodzina agenta za sprawą jego konta twitterowego
- W czwartek media obiegły doniesienia na temat śmierci Włocha, ale wówczas zdementował je lekarz agenta
- Był on wówczas w krytycznym stanie i jak się okazało nie zdołał już wrócić do zdrowia
“Zmarł najbardziej troskliwy i wspaniały agent na świecie”
Niestety, informacje na temat śmierci Mino Raioli, które obiegły świat w czwartek, okazały się jedynie odwleczone w czasie. Włoch, który znajdował się wówczas w stanie krytycznym, zmarł w sobotę. Informację te potwierdziła rodzina agenta, zamieszczając poniższą wiadomość na jego koncie twitterowym.
“Pozostając w nieskończonym smutku przekazujemy informację o śmierci najbardziej troskliwego i wspaniałego piłkarskiego agenta na świecie.
Mino walczył do samego końca z taką samą siłą, z jaką podchodził do negocjacji, by bronić swych podopiecznych. Jak zwykle, Mino sprawił, że poczuliśmy dumę i nawet o tym nie wiedział.
Mino wpłynął na mnóstwo żyć podczas swojej pracy. Napisał nowy rozdział w historii nowoczesnego futbolu. Zawsze będzie brakować jego obecności. Misją Mino było uczynienie piłki nożnej lepszym środowiskiem dla graczy. Będzie ona kontynuowana z taką samą pasją.
Dziękujemy wszystkim za ogromne wsparcie, które otrzymaliśmy w tak trudnym czasie. Prosimy o szacunek dla prywatności rodziny i przyjaciół w okresie żałoby.
Rodzina Raiola”.
Zmarły w wieku 54 lat agent reprezentował, między innymi, Erlinga Haalanda, Matthijsa de Ligta, Gianluigiego Donnarummę czy Paula Pogbę.
Komentarze