Piorunujące otwarcie hitu Bundesligi, w 2. minucie było już 1:1
Bayern Monachium w piątek (20 grudnia) po raz ostatni w tym roku kalendarzowym wystąpił przed własną publicznością. Rywalem podopiecznych Vincenta Kompany’ego był RB Lipsk. Spotkanie awizowane jako hit 15. kolejki Bundesligi rozpoczęło się od błyskawicznych dwóch bramek dla obu drużyn. Już w drugiej minucie na liście strzelców widniały nazwiska Jamala Musiali i Benjamina Sesko.
- Piorunujący początek hitu Bundesligi! Dwa gole między Bayernem, a Lipskiem w dwie minuty
Jako pierwszy do bramki rywali piłkę skierował Jamal Musiala. Lipsk nie potrafił skutecznie wyprowadzić futbolówki z obrębu pola karnego przez wysoki pressing Bawarczyków. Finalnie błąd w defensywie poskutkował przejęciem piłki, która trafiła do Michaela Olise. Francuz znalazł w okolicy piątego metra od bramki kolegę z drużyny, który umieścił futbolówkę w bramce, wyprowadzając Bayern na prowadzenie w 28. sekundzie.
Lipsk bardzo szybko rzucił się do odrabiania strat i już chwilę później wyrównał wynik meczu. Tym razem błąd w defensywie popełnili gospodarze, a Luis Openda po rajdzie na prawej flance posłał piłkę w pole karne. Tam skutecznością wykazał się Benjamin Sesko, który bez problemów pokonał Daniela Peretza.
Przed rozpoczęciem meczu Bayern z dorobkiem 33 punktów zajmował 1. miejsce w Bundeslidze. Z kolei RB Lipsk mając na koncie 27 punktów, plasował się na 4. miejscu. Pomiędzy drużynami w tabeli ligowej znajdują się Bayer Leverkusen i Eintracht Frankfurt.
Komentarze