Alonso chce poprowadzić swoje byłe kluby
Xabi Alonso robi w tym sezonie prawdziwą furorę. Jego Bayer Leverkusen zapewniło już sobie historyczne mistrzostwo Niemiec, a przed sobą ma walkę o dwa kolejne trofea – Ligę Europy oraz Puchar Niemiec. Co więcej, Aptekarze kontynuują szaloną serię bez porażki, nie przegrywając w tym sezonie choćby jednego spotkania. Największe kluby w Europie zachwycają się hiszpańskim szkoleniowcem, dla którego to pierwsza samodzielna praca na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
W ostatnich miesiącach Alonso był bardzo poważnie kuszony przez Liverpool oraz Bayern Monachium. Oba te kluby uznały zakontraktowanie go za priorytet. Po długich negocjacjach Hiszpan stwierdził, że to za wcześnie na tak duży krok i zakomunikował, że zostaje w Bayerze Leverkusen na kolejny sezon.
Teraz Alonso jest łączony z Realem Madryt, a pracę miałby zacząć w 2025 roku, kiedy to pożegnany zostanie Carlo Ancelotti. Wydaje się być jego naturalnym następcą, choć na ten moment jest za wcześnie, aby przesądzać o jego przyszłości.
42-latek nie zamierza się spieszyć. Ma też bardzo ambitny plan na swoją trenerską karierę. Chciałby w przyszłości poprowadzić trzy wielkie kluby, z którymi był związany jako piłkarz – Real Madryt, Bayern Monachium i Liverpool. Co ciekawe, każda z tych ekip mniej lub bardziej poważnie zdążyła już o niego zabiegać.
Jaki będzie kolejny klub Xabiego Alonso?
- Liverpool
- Real Madryt
- Bayern
- Inny
Zobacz również: Nacho przebiera w ofertach. Wyprowadzka z Europy coraz bardziej prawdopodobna
Jakoś wolałbym go w Liverpoolu