Borussia Dortmund pokonała na wyjeździe VfB Stuttgart 3:2 w meczu 28. kolejki ligi niemieckiej. Była to jednocześnie czternasta wygrana ekipy Edina Terzicia w trakcie trwającej kampanii. W końcówce spotkania na boisku pojawił się Łukasz Piszczek, który po sezonie żegna się z klubem z Signal Iduna Park.
Gospodarze postraszyli BVB
Borussia Dortmund miała plan, aby w sobotnim boju przeciwko Die Schwaben zrobić krok w kierunku walki o czołową lokatę w tabeli Bundesligi. Jednocześnie drużyna Edina Terzicia chciała zrehabilitować się za porażki kolejno z Eintrachtem Frankfurt (1:2) i Manchesterm City (1:2). Stuttgart liczył natomiast na trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo.
Gospodarze w pierwszej połowie wykonali plan, którym było zdobycie bramki. Na prowadzenie Stuttgart wyprowadził Sasa Kalajdzić, który w 17. minucie zamienił na gola dośrodkowanie Borna Sosy, pokonując bramkarza BVB uderzeniem głową. Do przerwy miał zatem miejsce wynik 1:0 dla zespołu Pellegrino Materazzo.
Błysk geniuszu Ansgara Knauffa
Po zmianie stron dortmundzka drużyna wzięła się solidniej do pracy. Efektem tego było odrobienie strat z nawiązką. Najpierw w 47. minucie do wyrównania doprowadził Jude Bellingham, który popisał się celnym strzałem z mniej więcej 16 metrów. Z kolei w 53. minucie bramkę na 2:1 dla Borussii zdobył Marco Reus. Kapitan BVB technicznym strzałem sprawił, że kibice wicemistrzów Niemiec mogli czuć ulgę.
Niezwykła huśtawka nastrojów miała natomiast miejsce w ostatnim kwadransie rywalizacji. Daniel Didavi w 78. minucie zdobył bramkę na 2:2, wykorzystując szybką kontrę swojego zespołu. Ostatnie słowo należało jednak do gości. W roli głównej wystąpił wprowadzony na boisko po zmianie stron wychowanek zespołu z Dortmundu Ansgar Knauff, który efektownym strzałem z obrębu pola karnego ustalił wynik spotkania na 3:2 dla Borussii.
Komentarze