Eintracht Frankfurt dzisiaj w najciekawszym spotkaniu Bundesligi zmierzy się z Bayernem Monachium. Wygląda na to, że w szeregach gospodarzy zabraknie w tym starciu Andre Silvy. Niemieckie media podają, że Portugalczyk co prawda brał udział w piątkowym treningu, ale było to zajęcia indywidualne.
Eintracht Frankfurt ma aktualnie 10 punktów straty do pierwszego Bayernu Monachium. Drużyna Adiego Huettera plasuje się na czwartym miejscu. W powszechnej opinii jeszcze jakiś czas temu to starcie awizowane było jako bezpośredni pojedynek Andre Silvy z Robertem Lewandowskim. Kwestie zdrowotne u portugalskiego zawodnika sprawiają jednak, że do tego typu starcia raczej nie dojdzie.
Ekipa z Frankfurtu dozna tym samym solidnego osłabienia, bo reprezentant Portugalii jest aktualnie najlepszym strzelcem w zespole, mogąc pochwalić się dorobkiem 18 goli w 20 spotkaniach. Ponadto na koncie 25-latka są też trzy asysty. Uraz pleców u zawodnika sprawi prawdopodobnie, że przynajmniej dzisiaj Andre Silva swojego bilansu nie poprawi.
Frankfurter Rundschau i Frankfurter Neue Presse podają, że portugalski napastnik w trakcie piątkowych zajęć trenował indywidualnie, unikając trudnych ćwiczeń. Tym samym wszystko wskazuje na to, że zabraknie go w boju z gigantem ligi niemieckiej.
W związku z powyższym wygląda na to, że Eintracht będzie chciał kąsić swoich rywali Luką Joviciem i Filipem Kosticiem. Mimo poważnego osłabienia ofensywa zespołu Adiego Huettera i tak prezentuje się imponująco. Eintracht powalczy dzisiaj o piąte z rzędu zwycięstwo. Tydzień temu pokonał FC Koeln (2:0).
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze