Mecz Bochum – M’gladbach został przerwany w piątkowy wieczór z powodu bezmyślnego zachowania jednego z kibiców, który rzucił kubkiem po piwie w sędziego bocznego. Wszystko wskazuje na to, że wynik rywalizacji z udziałem obu ekip zostanie zweryfikowany jako walkower na korzyść Źrebaków.
- Niecodzienna sytuacja miała miejsce w piątkowym spotkaniu ligi niemieckiej z udziałem Bochum i Borussii M’gladbach
- Jeden z kibiców trafił w głowę sędziego kubkiem po piwie
- Spotkanie zostało przerwane przy stanie 2:0 dla Źrebaków
Skandaliczne zachowane kibica na meczu Bochum – M’gladbach
Mecz Bochum – M’gladbach otwierał zmagania w ramach 27. kolejki ligi niemieckiej. W roli faworyta do tej potyczki podchodziła Borussia. Niemniej gospodarze chcieli zrobić, co w ich mocy, aby odnieść dziesiąte zwycięstwo w sezonie.
Ostatecznie mecz trwał tylko 77 minut. Do tego momentu M’gladbach dobrze wykonywało swoją pracę na boisku, prowadząc różnicą dwóch goli. Emocje z ostatnich fragmentów rywalizacji skradło skrajnie idiotyczne zachowanie jednego z szalikowców gospodarzy, który rzucił kubkiem w jednego z sędziów liniowych. Tym samym arbiter główny Benjamin Kortus podjął decyzję o przerwaniu zawodów.
Zanim spotkanie zostało przerwane, to na listę strzelców wpisali się Alassane Plea, który w 55. minucie wykorzystał podanie Luki Neca. Tymczasem sześć minut później Bril Embolo strzelił gola na 2:0 po podaniu Stefana Linera.
Aktualnie Bochum plasuje się na 11.miejscu w tabeli Bundesligo. Z kolei na 13. pozycji plasuje Borussia M’gladbach. Drużyna Adiego Huettera zgromadziła w 26 ligowych spotkaniach 30 punktów.
Czytaj więcej: Francuz rozczarował w Bayernie. Mistrz Niemiec szuka chętnych
Komentarze