FC Schalke 04 w oficjalnym komunikacie zadeklarowało, że nie ma zamiaru zrywać piętnastoletniego partnerstwa z rosyjskim gigantem energetycznym Gazpromem. W związku z napiętą sytuacją na Ukrainie pojawiły się sugestie, że niemiecki klub może zakończyć współpracę z rosyjskim koncernem państwowym.
- Schalke nie zamierza kończyć współpracy z rosyjskim sponsorem
- Obecny kontrakt niemieckiego klubu z Gazpromem obowiązuje do 2025 roku
- Rocznie ekipa z 2. Bundesligi może liczyć na krocie od giganta naftowo-gazowym
Schalke w trudnej sytuacji finansowej
FC Schalke 04 współpracuje z Gazpromem od 2006 roku. Według najnowszych informacji gigant naftowo-gazowy wydaje na tego typu reklamę rocznie 10 milionów euro. Obecna umowa pomiędzy obiema stronami obowiązuje do końca sezonu 2024-2025.
Schalke spadło z Bundesligi po zakończeniu sezonu 2020/2021. W związku z tym na dzisiaj niemiecki klub nie jest w stanie zerwać tak dochodowego kontraktu. Tym bardziej że znajduje się w poważnych tarapatach finansowych. Jednocześnie Schalke w minionym roku wycofało się z zawodowej ligi e-sportowej League of Legends European Championship, sprzedając swoje miejsce za 30 milionów euro.
Kryzys ukraiński przybrał nowy obrót w poniedziałek wieczorem, wraz z uznaniem przez Rosję prorosyjskich separatystycznych regionów we wschodniej Ukrainie. Sytuacji uważnie przygląda się natomiast UEFA. Jest to związane z tym, że 28 maja w Sankt Petersburgu ma zostać rozegrany finał trwającej edycji Ligi Mistrzów.
Czytaj więcej: UEFA może rozważyć odebranie Rosji finału Ligi Mistrzów
Komentarze