Negocjacje między Manchesterem United i Borussią Dortmund w sprawie transferu Jadona Sancho nie zostały do tej pory sfinalizowane. W efekcie reprezentant Anglii znalazł się w kadrze niemieckiego zespołu na zgrupowanie, na którym drużyna przygotowywać się będzie do nowego sezonu.
Sancho, który jest wyceniany przez Borussię Dortmund na 120 milionów euro, w poniedziałek udał się z zespołem na zgrupowanie, które odbędzie się w szwajcarskim Bad Ragaz. Przedstawiciele niemieckiego klubu liczyli, że transferowe rozmowy uda się sfinalizować wcześniej, ale tak się nie stało.
Utalentowany Anglik rozpocznie tym samym przygotowania do nowego sezonu z Borussią. Nie oznacza to jednak, że do transferu nie dojdzie, choć każdy dzień zwłoki zmniejsza szanse na jego sfinalizowanie. Borussia chciałaby mieć bowiem wystarczająco dużo czasu na sprowadzenie następcy.
Borussia nie obniży ceny
Jeszcze niedawno wydawało się, że finalizacja transferu jest bliska. Sam Sancho miał już dojść do porozumienia z Manchesterem United w sprawie warunków indywidualnego kontraktu. W dobrą stronę miał również zmierzać rozmowy między klubami.
Co prawda Borussia nie zamierza się godzić na obniżenie łącznej kwoty odstępnego, która ma wynieść 120 milionów euro, ale była skłonna się zgodzić na utrzymanie tej kwoty w ratach. Co najmniej połowa tej kwoty miałaby trafić do konto niemieckiego klubu już teraz, a pozostała część miałaby zostać rozłożona na najbliższe dwa lata. Na razie jednak oba kluby nie zdołały dojść do porozumienia w sprawie wszystkich warunków.
Komentarze