Dyrektor generalny Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge dołączył do licznego grona osób zaskoczonych decyzją France Football o rezygnacji z przyznania w tym roku Złotej Piłki, czyli nagrody dla najlepszego piłkarza świata.
Decyzja ta została ogłoszona w ubiegłym tygodniu i argumentowana była tym, że z powodu pandemii koronawirusa, której efektem były duże zawirowania w piłkarskim świecie, nie jest możliwy sprawiedliwy wybór. Decyzja ta spotkała się jednak z dużą falą krytyki.
Swoje zdziwienie wyraził również dyrektor generalny Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge, który w poniedziałek odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas wirtualnej konferencji prasowej.
– Po pierwsze, uważam, że Robert Lewandowski grał fantastyczny sezon. Być może najlepszy sezon w swojej karierze. Niestety, France Football postanowiła nie przyznawać w tym roku Złotej Piłki. Nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni i jest to trochę niesprawiedliwe – powiedział Rummenigge.
– Może powinniśmy jeszcze raz porozmawiać z FIFA, ponieważ wszystkie najlepsze ligi, oprócz francuskiej, zakończyły swój sezon. Zobaczymy, być może porozmawiam w tej sprawie z prezydentem Giannim Infantino – dodał dyrektor generalny niemieckiego klubu.
Decyzja skrzywdziła Lewandowskiego?
Rozczarowanie decyzją France Football bez wątpienia może czuć reprezentant Polski Robert Lewandowski, który ma za sobą bardzo dobry sezon, w którym poprawił kilka kolejnych rekordów. Polak z 34 bramkami na koncie zdobył koronę króla strzelców Bundesligi i jest również na dobrej drodze do zostania najskuteczniejszym piłkarzem obecnej edycji Ligi Mistrzów.
Napastnik Bayernu Monachium był przez duże grono ekspertów uważany za faworyta do sięgnięcia po Złotą Piłkę w obecnym roku. Zdanie to podzielali również bukmacherzy, którzy Lewandowskiemu dawali większe szanse na triumf w plebiscycie od między innymi Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo.
Komentarze