- Jacek Góralski okazał się kompletnie nietrafioną inwestycją dla VFL Bochum
- Klub, zdaniem dziennikarza Ruhr Nachrichten, Philippa Rentscha gotowy jest oddać go nawet za darmo
- Do Bochum nie wpłynęły do tej pory żadne oferty transferowe za 30-latka
Góralski musi szukać nowego klubu
W teorii pozyskanie Jacka Góralskiego dla zwiększenia agresji i intensywności gry środka pola VFL Bochum miał sens. W praktyce reprezentant Polski niemal cały sezon spędził na leczeniu kontuzji, a nawet zdrowy nie łapał się do kadry. Finalnie rozegrał w ubiegłej kampanii zaledwie cztery spotkania.
Dziennikarze TVP Sport przekazali, że włodarze Bochum podjęli decyzję o rozstaniu z zawodnikiem. Polak ma kontrakt ważny jeszcze do końca czerwca 2024 roku, jednak niemal na pewno go nie wypełni.
– Opłata nie jest wymagana. Byliby zadowoleni, gdyby zniknął z listy płac. Jest wielu graczy na pozycji środkowego pomocnika, a latem przyszedł nowy zawodnik. Jacek nie ma już szans w Bochum – stwierdził w rozmowie z TVP Sport Philipp Rentsch, dziennikarz Ruhr Nachrichten.
Jak na razie do Bochum nie wpłynęły żadne oferty transferowe za Góralskiego. Pomocnik trenuje razem z pierwszą drużyną, ale nie figuruje w planach sztabu szkoleniowego.
U nas także: Błaszczykowski powie “dość”? Wiele na to wskazuje
Komentarze