Puchacz w trudnej sytuacji w 1. Bundeslidze. Trener bezlitosny

Tymoteusz Puchacz nie znalazł się w kadrze meczowej niemieckiego zespołu Holstein Kiel. Jak ujawnił dziennikarz Niklas Heiden, powodem absencji nie była kontuzja, lecz decyzja trenera.

Tymoteusz Puchacz
Obserwuj nas w
Eibner-Pressefoto / Alamy Na zdjęciu: Tymoteusz Puchacz

Tymoteusz Puchacz poza kadrą Holstein Kiel

W sobotę Holstein Kiel zmierzyło się na wyjeździe z Borussią Monchengladbach w ramach 14. kolejki 1. Bundesligi. Tymoteusz Puchacz trafił do beniaminka z Unionu Berlin przed startem tego sezonu. Wydawało się, że reprezentant Polski nie będzie miał kłopotów, żeby wywalczyć miejsce w składzie.

Oglądaj skróty meczów Bundesligi

Wahadłowy niemieckiego zespołu ma na swoim koncie 12 występów we wszystkich rozgrywkach, w tym asystę w prestiżowym starciu z Bayernem Monachium. Jak informuje dziennikarz Niklas Heiden, nieobecność Puchacza w kadrze w sobotnim meczu nie wynika z kontuzji, lecz z decyzji szkoleniowca Marcela Rappa. Co więcej, 25-latek nie zagrał również w poprzednim meczu swojego zespołu.

Warto zauważyć, że w 11. kolejce Tymoteusz Puchacz został zdjęty z boiska już w 33. minucie, a decyzja ta nie była spowodowana urazem. Od czasu odejścia z Lecha Poznań w 2021 roku, boczny obrońca reprezentował barwy takich klubów, jak Union Berlin, Trabzonspor, Panathinaikos oraz Kaiserslautern.

Holstein Kiel aktualnie zajmuje miejsce w strefie spadkowej, mając na koncie zaledwie pięć punktów. Beniaminek zdołał odnieść tylko jedno zwycięstwo, pokonując Heidenheim. Do końca roku drużyna prowadzona przez Rappa zmierzy się jeszcze z Augsburgiem (21 grudnia).

Komentarze