Przed piątkową rywalizacją Greuther Fuerth – Bayern Monachium na treningu Bawarczyków zabrakło dwóch ważnych zawodników. Julian Negelsmann będzie musiał poszukać dodatkowych rozwiązań, ponieważ ze składu wypadli Serge Gnabry i Jamal Musiala.
- Na środowym treningu Bayernu nie zjawił się Serge Gnabry i Jamal Musiala
- Julian Negelsmann będzie musiał poszukać dodatkowych rozwiązań na spotkanie przeciwko Fuerth
Bayern ma problemy na skrzydłach przed starciem z Fuerth
Ostatni raz, kiedy Greuther Fuerth rywalizował z Bayernem Monachium, mecz zakończył się pewnym triumfem Bawarczyków (3:0). Co ciekawe wówczas obie drużyny mierzyły się ze sobą w ramach rozgrywek Bundesligi 2012/13.
Zespół Juliana Nagelsmanna bez cienia wątpliwości jest faworytem kolejnego spotkania. Mistrzowie Niemiec zjawią się jednak na Sportpark osłabieni. Wcześniej z gry na kilka tygodni wypadł Kingsley Coman. Teraz do nieobecnych dołączyli Serge Gnabry oraz Jamal Musiala.
Obaj byli ważnymi postaciami w układance trenera. Faktem jest, że więcej szans dostawał Gnabry, ale Musiala również notuje całkiem niezłe występy. Młody Niemiec cierpi na uraz torebki stawowej w kostce, z kolei 26-latek nie trenuje z powodu infekcji grypopodobnej.
Kadra jest szeroka, więc zastępstwa się znajdą
Absencja wyżej wspomnianych piłkarzy jest szansą dla innych zawodników. Wśród potencjalnych zastępców wyłania się Marcel Sabitzer. Austriak zmienił Sane w ostatnim spotkaniu przeciwko Bochum (7:0). Co prawda, nowy nabytek Bayernu zagrał na lewej stronie, jednak nie jest mu obce bieganie po prawej flance.
Na dodatek również Eric-Maxim Choupo-Moting udowadniał nie raz, że dobrze czuje się na tej pozycji. Doświadczony napastnik wciąż prezentuje świetną dyspozycję i ma już na koncie dwa trafienia w Budneslidze.
Z racji, że będzie to starcie z beniaminkiem, Negelsmann może też postawić na młodzież. Dotychczas Fuerth uzbierał zaledwie punkt, co będzie szansą na poprawę dorobku strzeleckiego przez Roberta Lewandowskiego.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Przeczytaj również: Robert Lewandowski odebrał Złotego Buta!
Komentarze