Odbudowa skrzydłowego przed Euro?
Absolutnie nie można powiedzieć, że ten sezon jest dla Jakuba Kamińskiego udany. A przynajmniej wydawało się, że taki powinien być bowiem w poprzednim 21-latek spisywał się bardzo dobrze. Polak nawet jeśli gra, to i tak nie może pochwalić się wymiernymi liczbami. W aktualnej wciąż kampanii ma na swoim koncie rozegrane 17 spotkań, ale tylko nieco ponad 470 minut. Oznacza to spory regres względem poprzedniego sezonu w barwach Wolfsburga.
W dzisiejszym starciu z Darmstadt, które przed tygodniem pożegnało się już z Bundesligą, wychowanek Lecha Poznań zanotował pierwszą w tym sezonie asystę w oficjalnym meczu. Reprezentant Polski pojawił się na murawie w 65. minucie, zmieniając Ridle Baku. Wówczas tablica wyników wskazywała na rezultat 2:0 dla gospodarzy. Jednak tuż przed końcem meczu, już w doliczonym czasie gry dośrodkowanie skrzydłowego z Polski wykorzystał Vaclav Cerny, który ustalił wynik rywalizacji na 3:0.
Kamiński kapitalnie dośrodkował na dalszy słupek wewnątrz pola karnego, a Czech musiał tylko dobrze dostawić nogę, co uczynił. Wolfsburg zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli i nie ma już szans na walkę o europejskie puchary.
Czytaj więcej: Mourinho z konkretną propozycją pracy. Może poprowadzić beniaminka znanej ligi
Komentarze