W 4. kolejce Bundesligi Bayern Monachium zremisował z Borussią Moenchengladbach 1:1. Bawarczycy mieli w tym meczu przewagę, ale genialnie spisywał się Yann Sommer. Dla gospodarzy to pierwsza strata punktów w tym sezonie.
- Do przerwy Bawarczycy niespodziewanie przegrywali 0:1
- Jedynego gola w tej części gry zdobył Marcus Thuram
- Po zmianie stron gospodarze zdołali wyrównać. Bramka Leroya Sane dała im jednak tylko punkt
Zaskakujący wynik na Allianz Arena
Bawarczycy przed tym spotkaniem ze Źrebakami wygrali wszystkie ligowe potyczki. Gospodarze szybko mogli wyjść na prowadzenie. Okazję po rzucie rożnym miał Dayot Upamecano, lecz dobrze interweniował Yann Sommer.
W 22. minucie znakomitą solową akcję przeprowadził Kingsley Coman. Pomocnikowi Bayernu Monachium zabrakło tylko jednego. Odpowiedniej precyzji w czasie oddawania strzału.
Kilkanaście minut potem piłka wpadła do siatki Źrebaków. Finalnie jednak gol Sadio Mane nie został uznany z powodu spalonego. Ta sytuacja powtórzyła się przed przerwą jeszcze raz.
Niewykorzystane sytuacje lubią się zaś mścić. Pod koniec pierwszej połowy błąd popełnił Upamecano, który nie trafił w piłkę. Wykorzystał to Thuram, który popędził na bramkę gospodarzy i spokojnym strzałem pokonał Manuela Neuera.
Zaraz na początku drugiej części gry gospodarze mogli wyrównać. Znowu dobrze interweniował Sommer, który poradził sobie ze strzałem Thomasa Muellera.
Napór gospodarzy trwał. Rewelacyjnie intencje graczy Bayernu czytał jednak Sommer. Szwajcar nie tylko dwukrotnie poradził sobie z Mane. Potem obronił także uderzenia Leroya Sane.
Na kwadrans przed końcem szwajcarskiego golkipera Moenchengladbach wyręczył słupek (centrował Joshua Kimmich). Gospodarze dopięli jednak swego. Jamal Musiala wypatrzył niepilnowanego w polu karnym Sane, a ten precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał Sommera.
Końcówka to znowu był popis bramkarza Borussii. Szwajcar kilka razy ratował swój zespół przed utratą gola i punktu. Ostatecznie ta sztuka mu się udała, ponieważ mecz zakończył się remisem 1:1.
Zobacz także: Tabela Bundesligi
Komentarze