- Timo Werner zrezygnował z przeprowadzki do Anglii
- Napastnik postanowił zostać w Lipsku i wywalczyć miejsce w pierwszej jedenastce
- Manchester United musi znaleźć innego napastnika na rynku transferowym
Timo Werner woli zostać w Lipsku
Timo Werner nie będzie bohaterem zimowego transferu do Premier League. Według informacji przekazanych przez “Metro” niemiecki napastnik zdecydował, że najlepszą opcją dla niego będzie, jeśli pozostanie w drużynie RB Lipsk. Snajper zamierza wywalczyć miejsce w podstawowym składzie u trenera Marco Rose. Tym samym wydaje się, że plotki łączące go z przenosinami do Manchesteru United okazały się nieprawdziwe. “Czerwone Diabły” jeśli wciąż myślą o zakupie nowej “dziewiątki” muszą poszukać innego zawodnika w styczniu chętnego na transfer.
Reprezentant Niemiec w tym sezonie jest tylko etatowym piłkarzem w drużynie. Szkoleniowiec “Byków” stawia w głównej mierze na Luisa Opende. Werner zagrał w 8 spotkaniach w lidze, w których strzelił 2 bramki. Głównym problemem Niemca jest to, że łącznie na boisku spędził zaledwie 203 minuty. 27-latek wrócił w poprzednim sezonie do Lipska z Chelsea. Podczas całej swojej kariery w niemieckim zespole zagrał 212 meczów. Strzelił w nich 113 goli i zaliczył 47 asyst.
Komentarze