Fani niemieckiej piłki z pewnością nie mogą narzekać na sobotnie spotkania w ramach 28. kolejki Bundesligi. Tylko w dwóch meczach, rozgrywanych odpowiednio w Leverkusen i Wolfsburgu, padło łącznie aż dziesięć bramek, dostarczając nam emocji od pierwszej do ostatniej minuty.
Świetny mecz na BayArena
To spotkanie to mogłaby być wizytówka ligi niemieckiej. Mnóstwo akcji bramkowych, wiele pięknych goli i emocje od początku do końca – takie starcia chciałby się oglądać zawsze. Ostatecznie w tym meczu padło aż sześć goli, a trzy punkty powędrowały do Lipska.
Jako pierwsi gola zdobyli w niedzielnym spotkaniu jednak gospodarze, dla których rzut karny wykorzystał Kai Havertz. Potem Niemiec zdobył jeszcze drugiego gola i to właśnie piłkarze Bayernu schodzili do szatni w lepszych nastrojach.
Druga połowa należała jednak całkowicie do zawodników z Lipska. Szczególnie aktywny był Timo Werner, który nie tylko zdobył gola, ale także dołożył asystę. Ogólnie goście wygrali z Bayerem Leverkusen w stosunku cztery do dwóch.
Bayer Leverkusen – RB Lipsk 2:4 (2:1)
1:0 Havertz (k.) 11′
1:1 Sabitzer 17′
2:1 Havertz 23′
2:2 Werner 64′
2:3 Forsberg (k.) 71′
2:4 Cunha 83′
Cztery gole w Wolfsburgu
Bardzo ciekawie było również na Volkswagen Arenie, gdzie gospodarze podejmowali gości z Hanoweru. Ostatecznie Die Wölfe okazały się zespołem znacznie lepszym od przyjezdnych, pokonując ich w stosunku trzy do jednego.
Pierwsze połowa temu meczu była jednak bardzo wyrównana. Co więcej, jako pierwsi gola strzelili goście, bowiem w 30. minucie na listę strzelców wpisał się Hendrik Weydandt. Potem jednak całkowicie inicjatywę przejęli gospodarze, którzy zdobyli trzy bramki.
Pierwszego i drugiego gola zdobył rewelacyjny dziś Renato Steffen, zaś wynik, w 76. minucie, ustalił ostatecznie Jerome Roussillon. Dzięki tej wygranej Wolfsburg wskoczył na szóste miejsce w ligowej tabeli.
Wolfsburg – Hannover 96 3:1 (1:1)
0:1 Weydandt 30′
1:1 Steffen 32′
2:1 Steffen 71′
3:1 Roussillon 78′
Komentarze