Lucas Hernandez ostatecznie uniknie kary pozbawienia wolności. Hiszpański wymiar sprawiedliwości uwzględnił apelację obrońcy Bayernu Monachium.
- Lucas Hernandez nie zostanie ukarany karą pozbawienia wolności
- W środę (27 października) podjęta została decyzja o zawieszeniu toku postępowania w względem zawodnika Bayernu
- Reprezentant Francji porozumiał się z prokuraturą, godząc się na zapłacenie grzywny
Sąd przyjął apelację Lucasa Hernandeza
Lucas Hernandez ostatecznie nie trafi do więzienia. Taka kara mu groziła w związku ze złamaniem zakazu zbliżania się do swojej żony. Piłkarz jednak porozumiał się z hiszpańską prokuraturą. Zawodnik będzie płacić grzywnę w wysokości 400 euro w 240 ratach , co łącznie da sumę 96 tysięcy euro.
Zawieszony został tym samym wyrok skazujący zawodnika na więzienie, co było wynikiem złamania środka zapobiegawczego dotyczącego jego partnerki Amelii Lorente. Lucas Hernandez został skazany za przemoc domową w lutym 2017 roku po bójce.
Zawodnik broniący aktualnie barw Bayernu Monachium został wówczas skazany na 31 dni prac społecznych z sześciomiesięcznym zakazem zbliżania się do żony, utrzymując dystans 500 metrów. Ponadto zawodnik był objęty zakazem komunikowania się z kobietą. Ostatecznie para się pogodziła, a kilka miesięcy później wzięła ślub.
“Uważamy, że odwołanie musi zostać uwzględnione, a wykonanie kary pozbawienia wolności nałożonej na Lucasa Hernandeza musi zostać zawieszone” – wskazał w swoim oświadczeniu Sąd Najwyższy w Madrycie.
Marca podaje, że kara pozbawienia wolności została zawieszona na cztery lata. Jeśli Lucas Hernandez popełni w tym czasie wykroczenie, będzie musiał odbyć karę.
Czytaj więcej: Borussia – Bayern: przewidywane składy na mecz Pucharu Niemiec
Komentarze