Bayern Monachium rozegra dzisiaj swój mecz z Atletico Madryt, miał poinformować rzecznik UEFA w rozmowie z Bildem. Przypomnijmy, że bój na Allianz Arena stanął pod znakiem zapytania, gdy okazało się, że Serge Gnabry miał pozytywny wynik na obecność COVID-19 w organizmie.
Bayern Monachium zacznie tym samym dzisiaj wieczorem swój marsz o obronę Pucharu Europy. Warto zaznaczyć, że ekipa z Bawarii od samego rana robiła wszystko, co zwykle w dniu meczowym. Rano piłkarze jeszcze raz przeszli testy na koronawirusa. Wygląda na to, że po dodatkowej serii badań w Bayernie, nie było nowych przypadków zakażenia na COVID-19.
Warte odnotowania jest też to, że nie podjęto decyzji o tym, aby zawodnicy, którzy mieli kontakt z zakażonym Serge Gnabrym zostali poddani kwarantannie. Zwykle takie praktyki były stosowane. Tym razem jednak od tego odstąpiono.
Według informacji niemieckiego Bildu piłkarze monachijskiego teamu rano pojawili się w ośrodku treningowym, gdzie od 9:30 przechodzili testy pod kątem COVID-19. Następnie zgodnie z planem Bayern miał 30-minutowy trening rozruchowy, który zaczął się o 11:45. Z kolei po godzinie 12:30 piłkarze udali się autobusem do hotelu.
Wierząc niemieckim dziennikarzom, nie ma powodów do obaw, że spotkania z udziałem mistrzów Niemiec i Atletico Madryt, nie dojdzie do skutku.
Komentarze