Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami mediów Robert Lewandowski nie zamierza na siłę wymuszać transferu do Barcelony. Dzisiejszego poranka reprezentant Polski stawił się w siedzibie bawarskiego klubu, aby przejść testy medyczne po urlopie i rozpocząć przygotowania do nowego sezonu.
- Robert Lewandowski wrócił do Bayernu Monachium
- Polak stawił się rano na rutynowych badaniach kontrolnych przez rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu
- Popołudniu gracz Bayernu weźmie udział w pierwszej sesji treningowej z resztą grupy
Robert Lewandowski spokojnie czeka na finalizację rozmów Bayernu i Barcelony
Robert Lewandowski chce dołączyć tego lata do Barcelony. Stanowisko reprezentanta Polski nie zmieniło się, jednak napastnik nie zamierza strajkować i wymuszać tego ruchu na siłę. Chce spokojnie zaczekać na osiągnięcie porozumienia między klubami, a w tym czasie przygotowywać się do nadchodzącego sezonu w Bayernie Monachium.
Bayern Monachium jak dotąd odrzucił wszystkie oferty Barcelony, jednak to nie koniec negocjacji. Już wkrótce Duma Katalonii złoży kolejną propozycję. Według informacji przekazywanych przez Fabrizio Romano, Katalończycy są pewni swego w negocjacjach z Bawarczykami licząc, że w końcu transfer zostanie sfinalizowany.
We wtorek rano Robert Lewandowski stawił się na rutynowych badaniach dla zawodników wracających po urlopie. Kontrolne testy to nic nadzwyczajnego i są wykonywane w każdym klubie przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu.
Najprawdopodobniej już dzisiejszego popołudnia kapitan reprezentacji Polski stawi się w ośrodku treningowym Bayernu Monachium i weźmie udział w sesji treningowej z resztą grupy. Według niemieckich mediów atmosfera panująca w szatni monachijczyków jest dobra, a także relacje Polaka z innymi zawodnikami nie uległy pogorszeniu w wyniku jego chęci odejścia z klubu.
Zobacz również: Bayern już szykuje kolejną ofertę za De Ligta
Komentarze