Legenda Realu Madryt może poprowadzić Eintracht

Raul Gonzalez
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Raul Gonzalez

Adi Huetter będzie trenerem Eintrachtu tylko do końca sezonu 2020/2021. Wobec tego włodarze klubu z Frankfurtu poszukują jego następcy, którym według Goal.com może zostać ledenda Realu Madryt – Raul Gonzalez.

Trenerska karuzela w Niemczech

Do końca sezonu 2020/2021 w Bundeslidze pozostały trzy kolejki. W niektórych klubach doszło już jednak do rotacji na stanowisku trenera. Ta sytuacja miała miejsce między innymi w Bayernie Monachium i RB Lipsk. Na roszady zdecydowała się również Borussia Dortmund, która zatrudniła Marco Rosego. Wobec tego klub z Moenchengladbach podpisał kontrakt z Adim Huetterem – szkoleniowcem Eintrachtu. Frankfurtczycy zostali bez szkoleniowca na sezon 2021/2022. Rozglądają się za wieloma kandydatami, ale dotychczas nie pojawił się nikt konkretny.

Nowe światło na tę sprawę rzucił jednak portal Goal.com, który sugeruje, że Eintracht może objąć były piłkarz Realu Madryt. Jest nim Raul Gonzalez, czyli legenda Królewskich. Dla zespołu ze stolicy Hiszpanii zagrał 741 razy, strzelił 324 gole oraz zanotował 112 asyst. Z Realem świętował między innymi trzy triumfy w Lidze Mistrzów oraz cztery tytuły mistrza Hiszpanii. Estadio Santiago Bernabeu opuścił w 2010 roku, gdy przeniósł się do Schalke. Pięć lat później zakończył karierę zawodniczą.

Po zawieszeniu butów na kołku, Raul zajął się prowadzeniem młodzieżowych drużyn Realu. W 2020 roku doprowadził swoich podopiecznych do triumfu w Młodzieżowej Lidze Mistrzów UEFA po zwycięstwie 3:2 z Benfiką Lizbona. Aktualnie 43-latek prowadzi rezerwy Królewskich, z którymi walczy o awans na zaplecze La Ligi.

Eintracht, a może Real Madryt?

Goal.com informuje, że Eintracht obserwuje Raula już od roku. Ponoć odbyły się również rozmowy miedzy niemieckim klubem, a samym zainteresowanym Na razie są one jednak wstrzymane, ponieważ zespół z Frankfurtu chce skupić się na wywalczeniu awansu do następnej edycji Ligi Mistrzów. Aktualnie Eintracht zajmuje czwarte miejsce w tabeli Bundesligi. Nad piątą BVB ma tylko punkt przewagi.

Raul musi poważnie zastanowić się nad swoją przyszłością i czy wracać do Niemiec. 43-latek może bowiem chcieć wykorzystać nasilające się plotki, że Zinedine Zidane czuje się zmęczony pracą z Królewskimi. Francuza obowiązuje kontrakt do czerwca 2022 roku. Wówczas, lub nawet wcześniej, jego obowiązki mógłby przejąć kolega z boiska, czyli Raul.

Komentarze