Od czasu transferu do FC Barcelony, krytyka Roberta Lewandowskiego w Niemczech stała się jednym z ulubionych zajęć tamtejszych dziennikarzy i byłych piłkarzy Bayernu Monachium. Swoje trzy grosze postanowił wtrącić również Stefan Effenberg.
- Po transferze Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony w Niemczech spadła na niego fala krytyki
- Niepochlebnie o nim wypowiadają się nie tylko niemieccy dziennikarze, lecz również ludzie związani z Bayernem
- Polaka w rozmowie z portalem Sport1.de skrytykował ostatnio Stefan Effenberg
W Niemczech wciąż mają ogromny żal do Lewandowskiego
Wraz z odejściem do FC Barcelony, Robert Lewandowski zyskał wielu sympatyków w Hiszpani, ale też mnóstwo antyfanów w Niemczech. Postawa Polaka, który publicznie zakomunikował w lipcu chęć odejścia z ekipy mistrza Niemiec została skrytykowana przez niemieckie media. Na temat 33-latka wielokrotnie głos zabierali także byli piłkarze mistrza Niemiec. Dołączył do nich także Stefan Effenberg.
Legenda Bayernu Monachium zabrała głos w kwestii przyszłości drużyny bez Polaka. Effenberg stwierdził, że odejście Polaka wyszło Bawarczykom na dobre.
– W zasadzie bez Lewandowskiego wszyscy inni się rozwijają, ponieważ wszystko nie skupia się już tylko na nim. To może stworzyć przestrzeń i wolność dla innych zawodników – powiedział Effenberg. Widać, jakie cechy mają ci faceci. Szczególnie pokazuje to Jamal Musiala, który jest w znakomitej formie. Być może z Lewandowskim na boisku nie strzeliłby tych goli – stwierdził Niemiec.
– Początek sezonu w Bayernie oceniam bardzo pozytywnie, ale z czasem nadejdą trudniejsze tygodnie. Kluczem będzie znalezienie rozwiązań na mecze z mocniejszymi przeciwnikami, takimi jak Chelsea – dodał.
Czytaj dalej: Nie ma obaw o Lewandowskiego. Polak zagra w 1. kolejce La Liga
Komentarze