- Cezary Kucharski jako były agent Roberta Lewandowskiego towarzyszył zawodnikowi na początku kariery
- Były menedżer piłkarski w rozmowie w audycji “W cieniu sportu” ujawnił, jak motywował kapitana Biało-czerwonych
- Gwiazda reprezentacji Polski po trudnych początkach w Borussii Dortmund miała plan, aby juz po pół roku zmienić klub
“Wierzyłem w talent Lewandowskiego”
Robert Lewandowski na początku swojej kariery, gdy trafił z Lecha Poznań do Borussii Dortmund nie miał łatwego życia. Polski napastnik w pewnym momencie był nawet zdecydowany na rozstanie z niemiecką ekipą. Do pionu postawił go jednak jego agent.
– Lewandowski do mnie dzwonił w sytuacji, gdy na początku nie grał w Borussii Dortmund. (…). Jak spotkałem się z Kloppem w Krakowie. Był Klopp, Zorc i Watzke, siedząc w jednym z hoteli, mówię do trenera: Jeśli faktycznie da Pan mu szansę, gwarantuję, że w pierwszym sezonie strzeli osiem goli. W drugim sezonie, dostając więcej minut strzeli 20 – powiedział Cezary Kucharski w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem w audycji “W cieniu sportu” na kanale Przeglądu Sportowego.
– Wierzyłem w talent Lewandowskiego. Nie wiem, skąd ta wiara się we mnie pojawiła, ale gdy tylko go zobaczyłem, to tak myślałem i mówił publicznie. W pierwszym półroczu zdobył kilka bramek, ale grał ogony. Przeniósł się do niemieckiej ligi, do klubu, który walczy o mistrzostwo i chciał odejść po pół roku. Mówił: – Szukaj mi klubu na wypożyczenie. Odpowiedziałem: Kur.., zagryź zęby i walcz, za chwilę pojawi się szansa i musisz być gotowy – kontynuował były reprezentant Polski.
Czytaj więcej: Benzema goni Lewandowskiego, aktualna klasyfikacja strzelców La Ligi
Komentarze