Dawid Kownacki wrócił w piątkowy wieczór do gry po kontuzji. Napastnik szybko przypomniał, że w tej kampanii jest kluczową postacią Fortuny Duesseldorf. 25-latek w starciu przeciwko Eintrachtowi Brunszwik zdobył dziewiątą bramkę w tym sezonie na zapleczu Bundesligi.
- Dawid Kownacki w piątek wieczorem pokazał znów to, co potrafi najlepiej
- 25-letni napastnik strzelił swojego kolejnego gola dla Fortuny Duesseldorf
- Drużyna polskiego napastnika wygrała swój mecz z Eintrachtem Brunszwik 3:1
Dawid Kownacki znów ukąsił
Dawid Kownacki ma kontrakt ważny z Fortuną Duesseldorf tylko do końca czerwca tego sezonu. Na dzisiaj przyszłość 25-letniego napastnika wciąż nie jest jasna. W każdym razie zawodnik robi swoje.
Kownacki niespodziewanie zagrał w spotkaniu 22. kolejki 2. Bundesligi w pierwszym składzie i już w pierwszej minucie zdobył bramkę. Jednocześnie kandydat do gry w reprezentacji Polski dowodzonej przez Fernando Santosa może pochwalić się już dziewięcioma golami na zapleczu elity w Niemczech.
W dużym stopniu dzięki trafieniu Polaka ekipa Daniela Thioune odniosła 11. zwycięstwo w sezonie. Tym samym może pochwalić się bilansem 35 punktów. Fortuna Duesseldorf wciąż liczy się zatem w grze o wywalczenie awansu do Bundesligi.
Konwacki w piątkowy wieczór grał do 84 minuty, gdy zmienił go Jona Niemiec. Były zawodnik Lecha Poznań nie był jedynym polskim zawodnikiem, który zagrał w drużynie z Merkur Spiel-Arena. Od 71 minuty na boisku pojawił się Michał Karbownik.
Czytaj więcej: Przyszłość Kownackiego uzależniona od jednego warunku
Komentarze