Niemiecka Bundesliga będzie musiała poczekać kolejny tydzień na decyzję w sprawie wznowienia sezonu. Niemiecki rząd wciąż nie wyraził stanowiska w tej sprawie.
Kanclerz Angela Merkel powiedziała, że każda decyzja dotycząca tego, czy i kiedy można wznowić aktywność sportową, zostanie podjęta w środę, 6 maja. – Jest absolutnie konieczne, abyśmy byli zdyscyplinowani i przestrzegali wytycznych zdrowotnych – powiedziała.
Niemiecka Liga Piłki Nożnej (DFL), która prowadzi Bundesligę, ostrzegła, że wiele drużyn z najwyższej ligi będzie w sytuacji finansowej zagrażającej egzystencji, jeśli gra nie zostanie wznowiona do czerwca. Do końca sezonu pozostało dziewięć kolejek ligowych Liderem rozgrywek jest Bayern Monachium, który o cztery punkty wyprzedza Borussię Dortmund.
Kanclerz Angela Merkel studzi zapał klubów?
Odnotujmy, że zawodnicy występujący w niemieckiej ekstraklasie już wrócili do treningu, a w zeszłym tygodniu DFL poinformowało, że liga nie będzie gotowa do wznowienia 9 maja. Podobno bardziej prawdopodobne daty to 16 lub 23 maja. Dodajmy, że na mocy rozporządzenia niemieckiego rządu do 24 października nie będą mogły odbywać się duże imprezy z tłumami, co sprawia, że spotkania piłkarskie odbywałyby się bez udziału kibiców do tego czasu.
Niemiecka Liga Piłki Nożnej opracowała plan bezpieczeństwa zdrowotnego, który wskazuje, że podczas meczów mogłoby być na stadionie maksymalnie 300 osób, co ma zminimalizować ryzyko infekcji. Zawodnicy mają być monitorowani przez wyznaczonego przedstawiciela zespołu ds. zdrowia i bezpieczeństwa, a także regularnie poddawani testom. Zarażeni piłkarze mają zostać zgłoszeni władzom, które będą odpowiedzialne za wszelkie inne kroki, aby zespół nie został automatycznie poddany kwarantannie.
Liczba ofiar śmiertelnych w wyniku koronawirusa w Niemczech jest znacznie niższa niż we Włoszech, Hiszpanii, Francji czy Wielkiej Brytanii, a testy na dużą skalę i rygorystyczne wczesne blokowanie prawdopodobnie utrzymały niski poziom infekcji.
Komentarze