- Patrick Schick poinformował na Instagramie, że w tym sezonie już nie zagra
- Uraz mięśnia przywodziciela u Czecha okazał się dużo poważniejszy
- Napastnik opuści ważny dwumecz w Lidze Europy ze swoją byłą drużyną – Romą
Uraz mięśnia przywodziciela zakończył sezon Patrika Schicka
Patrik Schick w czwartkowy wieczór poinformował na swoim Instagramie, że jego sezon dobiegł już końca. Reprezentant Czech na początku marca doznał urazu mięśnia przywodziciela, a ta kontuzja już w tym sezonie dawała mu się we znaki. Przez te problemy zdrowotne napastnik opuścił także mecz eliminacyjny EURO przeciwko Polsce. Łudzono się jeszcze w Bayerze Leverkusen, że zawodnik zdąży wykurować się przed końcówką sezonu, jednak nadzieja legła w gruzach.
– Niestety, dla mnie sezon się skończył, ale bardzo ciężko pracujemy nad tym, aby nie odczuwać bólu i być w 100% gotowy na następne rozgrywki. Życzę moim kolegom z drużyny wszystkiego najlepszego w pozostałych meczach, ponieważ wciąż mamy wiele do osiągnięcia – napisał Schick na Instagramie.
Czeski napastnik w obecnym sezonie ligowym rozegrał zaledwie 14 spotkań, w których zdobył trzy bramki oraz zanotował jedną asystę. Schick mocno liczył, że pokaże się z dobrej strony w meczu Ligi Europy przeciwko swojej byłej drużynie – Romie. Jednak kontuzja pokrzyżowała jego plany.
Sprawdź także: Juventus pożegna wieloletnią gwiazdę. Trwają poszukiwania następcy
Komentarze