Joshua Kimmich nie jest przekonany do tego, aby zaszczepić się przeciwko COVID-19. Niemiecki piłkarz nie kryje się ze swoim zdaniem na temat szczepionki. To sprawiło, że za naszą zachodnią granicą zrodziła się ogólnonarodowa debata na ten temat. Zdanie w tej kwestii wyraził nawet rzecznik rządu Niemiec.
- Joshua Kimmich jest w Niemczech jedną z twarzy akcji szczepień przeciwko COVID-19
- Reprezentant Niemiec sam jednak nie jest chętny, aby przyjąć preparat
- Na temat postawy zawodnika głos zabrał rzecznik rządu Niemiec
Kimmich przeciwny akcji szczepień przeciwko COVID-19?
Joshua Kimmich to zawodnik Bayernu Monachium, mający umowę ważną z klubem z Allianz Arena do końca czerwca 2025 roku. 26-latek w niemieckich mediach dał się zapamiętać nie tylko z tego, że prezentuje równo i wysoka formę w szeregach monachijskiej ekipy, ale również sam wynegocjował warunki nowej umowy z Bayernem.
W trakcie trwającego sezonu Kimmich wystąpił łącznie w 14 spotkaniach, notując w nich trzy trafienia i cztery asysty. 64-krotny reprezentant Niemiec unika natomiast jak ognia szczepienia przeciwko COVID-19, co jest tematem kontrowersyjnym w Niemczech. Szczególnie że w tym kraju rośnie liczba osób zakażonych koronawirusem. Głos na temat postawy piłkarza wyraził rzecznik rządu Niemiec.
– Joshua Kimmich jest z pewnością ekspertem w sprawach piłki nożnej, ale nie w sprawach szczepień i szczepionek. Niemniej jednak, poprzez swoje obawy dał wyraz problemowi, który zapewnie przez niektórych jest tak postrzegany w naszym społeczeństwie – mówił Stefan Sibert w rozmowie z DPA cytowanej przez Dw.com.
Czytaj więcej: Piękny gol Lewandowskiego, Bayern zrealizował cel [WIDEO]
Po kiego chxxx ma się szczepić… Wiruska lepiej odchorować z 2dniowym katarkiem i wykrztalcić przeciwciała która nawet według Pfizera są lepsze niż jego przepionka. Dość tej paranoji!