Borussia Dortmund przeprowadziła już wiele transferów tego lata. Wśród kibiców nie brak głosów, że czas na włączenie się na poważnie do walki o mistrzostwo, ale Sebastian Kehl schłodził gorące głowy. Dyrektor sportowy BVB podkreślił różnicę finansową, dzielącą jego klub od Bayernu Monachium.
- Borussia Dortmund kupiła już tego lata siedmiu zawodników
- Fani chcieliby, aby BVB ponownie wywalczyło mistrzostwo Niemiec
- Sebastian Kehl prosi jednak o “odrobinę realizmu”. Podkreślił, że obroty Bayernu Monachium dwukrotnie przekraczają te dortmundczyków
Kehl: apeluję o odrobinę realizmu pod kątem walki o mistrzostwo
Borussia Dortmund mocno przemeblowała swój skład tego lata. Klub opuścił, między innymi, Erling Haaland, ale na Signal Iduna Park zawitało aż siedmiu nowych zawodników. Fani BVB są zgodni. Uważają, że ich ulubieńcy powinni znów na poważnie włączyć się do walki o mistrzostwo Niemiec. Po raz ostatni sięgnęli po to trofeum dekadę temu. Od tamtej pory trwa hegemonia Bayernu Monachium.
Sebastian Kehl udzielił wywiadu dla Welt am Sonntag. W nim tonował nastroje w kontekście walki o tytuł.
– Przecież pytanie o mistrzostwo można też zadać w Lipsku czy Leverkusen. Apeluję jednak o odrobinę realizmu. Bayern Monachium ma obroty wyższe o 285 milionów euro. Z grubsza rzecz ujmując, tego lata zainwestują w swój skład dwukrotnie więcej, niż my – powiedział nowy dyrektor sportowy BVB.
W minionym sezonie dortmundczycy zakończył kampanię na drugim miejscu. Długo przed finiszem kampanii było jednak pewne, że Borussia nie będzie w stanie odebrać Bayernowi Monachium dziesiątego tytułu z rzędu.
Zobacz również: Bayern kupi następcę Lewego? Jasna deklaracja Kahna.
Komentarze