Kapitalny mecz w Dortmundzie. Hit Bundesligi na remis

Łukasz Piszczek
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Łukasz Piszczek

Sześć bramek zobaczyli dzisiaj kibice zgromadzeni na Signal Iduna Park, gdzie w szlagierowym starciu 16. kolejki niemieckiej Bundesligi, Borussia Dortmund zremisowała z RB Lipsk 3:3. Dortmundczycy prowadzili do przerwy po golach Weigla i Brandta, ale po zmianie stron, gospodarze sprezentowali dwa trafienia Wernerowi. Później po bramce dołożyli jeszcze Sancho i Schick. 20 minut na boisku spędził Łukasz Piszczek.

Czytaj dalej…

Jednej zmiany po rozbiciu Mainz dokonał w wyjściowej jedenastce opiekun BVB, Lucien Favre – zamiast Schulza pojawił się Guerreiro. Trzech zawodników po zwycięstwie nad Fortuną Dusseldorf wymienił za to Julian Nagelsmann – miejsca Ilsankera, Nkunku i Schicka zajęli Mukiele, Forsberg oraz Poulsen.

W pierwszym kwadransie najczęściej zagrażającym bramce gości był… Mats Hummels – obrońca BVB trzykrotnie dochodził do strzału głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a w 14. minucie Gulacsi musiał już sporo się nagimnastykować, by przenieść futbolówkę nad poprzeczkę.

Siedem minut później, z piłką w polu karnym po wymianie podań z Brandtem znalazł się Hakimi, który próbował zaskoczyć bramkarza Lipska strzałem w krótki róg, ale Gulacsi czujnie odbił piłkę na rzut rożny. Chwilę później, dość szczęśliwie przed szansą stanął jeszcze Sancho, ale trafił prosto w Gulacsiego.

Kontynuacja akcji przyniosła jednak bramkę – na uderzenie z okolic narożnika pola karnego zdecydował się Weigl, a spory błąd przy interwencji popełnił Gulacsi, który za szybko położył się na murawie. W 31. minucie, pierwszy raz zaatakowali goście, ale strzał Poulsena przefrunął tuż nad poprzeczką.

Dziesięć minut przed przerwą, dortmundczycy podwyższyli na 2:0 – Sancho zbiegł z lewego skrzydła w pole karne i odegrał do Brandta, który kapitalnie odwrócił się z futbolówką i pokonał Gulacsiego uderzeniem z kilku metrów.

W końcówce pierwszej połowy, bohaterem BVB został Burki – Szwajcar najpierw fenomenalnie wybronił strzał głową Poulsena z kilku metrów, a później przeniósł nad poprzeczkę próbę Wernera, który również uderzał głową, z tym że po centrze z rzutu rożnego.

Ocena bramkarza gospodarzy gwałtownie spadła jednak niespełna sto sekund po przerwie – po dalekim wybiciu Gulacsiego, piłkę głową przedłużył Poulsen, a wychodzący daleko przed pole karne Burki popełnił błąd, zbyt słabo wybijając piłkę głową. Futbolówkę zgarnął Werner, który momentalnie skierował ją do pustej bramki, zmniejszając straty Lipska.

Na początku drugiej połowy, podopieczni Luciena Favre wyglądali, jakby zapomnieli jak gra się w piłkę, a na bramkę Burkiego sunął atak za atakiem. W 52. minucie, dortmundczycy sprezentowali gościom drugiego gola – tym razem, Brandt wycofując piłkę do bramkarza zagrał wprost pod nogi Wernera, który minął bramkarza i doprowadził do wyrównania.

W 55. minucie, Die Schwarzgelben wrócili jednak do żywych i zdobyli gola na 3:2 – Reus wycofał piłkę spod linii końcowej na siódmy metr, gdzie Sancho najpierw łatwo poradził sobie z obrońcą, po czym silnym uderzeniem pokonał Gulacsiego. Kwadrans później, strzelec bramki na 3:2 musiał opuścić murawę z powodu kontuzji – miejsce Jadona Sancho zajął Łukasz Piszczek.

Niespełna kwadrans przed końcem, Czerwone Byki po raz drugi doprowadzili do wyrównania – doskonałym podaniem przeszywającym szyki obronne BVB popisał się Upamecano, Burki zdołał jeszcze wygarnąć piłkę Nordiemu Mukiele, ale przy strzale Schicka nie miał już żadnych szans na skuteczną interwencję.

Kiedy następne mecze?

Do końca regulaminowego czasu gry wynik nie uległ już zmianie i piłkarze obu drużyn musieli zadowolić się jednym punktem. Byki pozostaną liderem Bundesligi po 16. kolejkach, chyba że… Gladbach pokona Paderborn różnicą 14 goli. W następnej serii gier, BVB podejmie Hoffenheim, natomiast Lipsk zmierzy się z Augsburgiem.

Borussia Dortmund – RB Lipsk 3:3 (2:0)

1:0 Weigl 23′
2:0 Brandt 34′
2:1 Werner 47′
2:2 Werner 53′
3:2 Sancho 55′
3:3 Schick 78′

żółte kartki:

Dortmund: Burki – Zagadou, Hummels, Akanji – Guerreiro (84′ Schulz), Brandt, Weigl, Hakimi – Sancho (71′ Piszczek), Reus, Hazard

Lipsk: Gulacsi – Halstenberg, Upamecano, Mukiele, Klostermann – Demme, Laimer – Forsberg (46′ Nkunku), Sabitzer (70′ Cunha) – Werner, Poulsen (62′ Schick)

Komentarze