Kamiński ma problemy z graniem. Trener wyjaśnia
Jakub Kamiński gra dla Wolfsburga od 2022 roku. Wówczas wykupiono go z Lecha Poznań za kwotę dziesięciu milionów euro. Za czasów Ekstraklasy sprawiał wrażenie olbrzymiego talentu, który może być lekiem na problemy reprezentacji Polski w ofensywie. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat jego przygoda w Bundeslidze miała różne okresy, lecz nie udało mu się nigdy wywalczyć miejsca w składzie na stałe.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Przed sezonem Kamiński dobrze radził sobie w meczach towarzyskich – wydawało się, że może być istotnym elementem wyjściowej jedenastki. Ralph Hassenuttl wystawiał go na lewej stronie defensywy, a ten grał od deski do deski. Na początku listopada Kamiński nabawił się urazu i od tego czasu ani razu nie wystąpił w lidze od pierwszej minuty. W meczu z Borussią Dortmund pojawił się na placu gry dopiero w samej końcówce.
Przy okazji tego starcia Hassenhuttl został zapytany o sytuację polskiego skrzydłowego. Zaznaczył, że kontuzja przydarzyła się w bardzo niekorzystnym momencie.
– Kuba naprawdę dobrze sobie radził w sparingach przed sezonem i podobał mi się, grając w obronie. Ma jakość jeśli chodzi o operowanie piłką. Ale później faktycznie kontuzja pokrzyżowała mu troszkę szyki, zespół się zgrał i teraz ciężko mu znowu wywalczyć powrót na pozycję, ale na Kubę można liczyć. Jeżeli wchodzi z ławki to i tak również nas wzmacnia i prezentuje dobry poziom – tłumaczy trener Wilków na antenie Viaplay.
Komentarze