Bayern Monachium w sobotę przegrał mecz siódmej kolejki Bundesligi z Augsburgiem (0:1). Tym samym mistrzowie Niemiec są już od czterech meczów bez wygranej. Tymczasem okazuje się, że spokojny o swoją przyszłość w klubie może być aktualny szkoleniowiec Bawarczyków.
- Bayern Monachium na starcie sezonie w lidze gra poniżej oczekiwań
- Bawarczycy w sobotę ponieśli pierwszą porażkę w tej kampanii
- Julian Nagelsmann jest jednak wciąz obdarzony kredytem zaufania przez władze klubu
Julian Nagelsmann może spać spokojnie
Bayern Monachium po siedmiu rozegranych spotkania legitymuje się bilansem 12 punktów. Jednocześnie ekipa z Allianz Arena plasuje się tuż za podium ligowej tabeli. Taki stan rzeczy sprawił, że zaczęły pojawiać się spekulacje związane z tym, że klub z Monachium może zwolnić Juliana Nagelsmanna. Głos w tej sprawie zabrał dyrektor generalny monachijczyków.
– Teraz nie bierzemy pod uwagę innych trenerów. Mamy pełne zaufanie do Juliana – powiedział Oliver Kahn cytowany przez Sport.sky.de.
– Oczywiście wszyscy jesteśmy nieszczęśliwi. Wszyscy są w złym humorze. Musimy wrócić na właściwy tor. W starciu z Bayerem Leverkusen będziemy musieli dać z siebie wszystko – dodał Niemiec.
– Zobaczmy, jakie dźwignie będą potrzebne, aby szybko powrócić na zwycięską ścieżkę w Bundeslidze – zakończył były bramkarz teamu z Allianz Arena.
Przed Bawarczykami trudny terminarz. W najbliższym czasie na drodze Bayernu oprócz Aptekarzy staną też takie ekipy jak: Borussia Dortmund, czy Freiburg oraz Hoffenheim.
Czytaj więcej: Julian Nagelsmann analizuje problemy Bayernu
Komentarze